Zachowanie polskiego rynku wyróżnia się, co z pewnością należy uznać za plus. Niemniej sam w sobie nie jest to sygnałem kupna. Na razie w krótkim terminie przewagę nadal utrzymuje podaż, ale będzie mogło się to zmienić, gdy ceny wyjdą nad poniedziałkowy szczyt. Wtedy ponownie będzie można mówić o zwyżce cen z możliwością bicia rekordów. Na razie jest to swoisty ruch wyprzedzający, który może niczego nie wyprzedzić. H 27-28