Reklama

Zła passa w wynikach kwartalnych zakończona?

Łączny zysk netto firm z indeksu S&P 500 mógł wzrosnąć w IV kwartale o 60 procent

Publikacja: 11.01.2010 07:58

Zła passa w wynikach kwartalnych zakończona?

Foto: GG Parkiet

Dziś amerykański koncern Alcoa rozpocznie w USA sezon publikacji raportów okresowych. Analitycy spodziewają się, że zysk netto jednego z największych producentów aluminium wyniesie około 56 mln USD. Rok wcześniej koncern poniósł 1,2 mld USD straty.

Poprawę wyników odnotuje zapewne też wiele innych amerykańskich firm. Jak wynika z prognoz analityków zebranych przez Standard & Poor’s i agencję Bloomberga, zyski spółek z indeksu S&P 500 wzrosły w IV kwartale 2009 r. o 60 proc. (rok do roku). Jeżeli przewidywania się sprawdzą, firmy wchodzące w skład tego indeksu, po dziewięciu kwartałach spadkowych, odnotują największy wzrost zysków od 1993 r.

[srodtytul]Poprawa rok po katastrofie[/srodtytul]

Polepszenie wyników spółek w ostatnich miesiącach 2009 r. było już od dawna oczekiwane przez analityków. Sugerować to mogły choćby zwyżki indeksu S&P 500 rozpoczęte wiosną 2009 r. Inwestorzy wyraźnie oczekiwali, że widoczne ożywienie gospodarcze pozwoli spółkom poprawić wyniki. Duże zwiększenie zysków w końcówce 2009 r. (w skali rocznej) nie było zresztą uznawane przez rynek za zbyt trudne zadanie dla zarządów firm. IV kwartał 2008 r. był bowiem w USA okresem paniki na giełdach, recesji i ogromnych strat ponoszonych przez instytucje finansowe.

Nie dziwi więc, że zyski banków i firm finansowych wzrosły w IV kwartale prawdopodobnie aż o 121 proc. Jako jeden z pierwszych raport kwartalny przedstawi JPMorgan Chase. W ostatnich trzech miesiącach 2008 r. bank zarobił na czysto 702 mln USD. Zysk netto w końcówce 2009 r. mógł zaś wynieść blisko 2,7 mld USD. Część amerykańskich pożyczkodawców poniesie zapewne straty, ale w ich przypadku także można mówić o poprawie.

Reklama
Reklama

W I kwartale 2010 r. wyniki sektora będą prawdopodobnie już o 84 proc. większe niż rok wcześniej. Cały rok finansowy 2010 może zaś dla niego upłynąć pod znakiem zwiększenia zysków o prawie 82 proc. – Stanie się bardziej jasne, że niektóre banki przetrwały kryzys w lepszej formie od innych – twierdzi Raimund Saxinger, zarządzający funduszem we Frankfurt-Trust Investments.

[srodtytul]Opóźnione ożywienie[/srodtytul]

Prognozy dla innych sektorów są mniej optymistyczne. Zyski firm spoza branży finansowej prawdopodobnie spadły w IV kwartale o 4,5 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2008 r. Wzrosnąć (o 22 proc.) mogą zaś dopiero w bieżącym kwartale. To efekt m.in. tego, że ożywienie gospodarcze jest wciąż powolne i kruche.

Są oczywiście branże, które już odczuły znaczącą poprawę koniunktury. Wyniki producentów mikroprocesorów mogą być w IV kwartale aż o 414 proc. wyższe niż w ostatnich trzech miesiącach 2008 r. Intel, ich największy producent, wypracował prawdopodobnie w końcówce 2009 r. 2,5 mld USD zysku netto, rok wcześniej miał tylko 234 mln USD. Wyraźna poprawa to skutek ożywienia światowego popytu na komputery.

Producenci aut i części samochodowych mogli w tym czasie zwiększyć zyski aż o 128 proc. Miniony rok był dla wielu z nich bardzo burzliwy. Doszło w nim m.in. do bankructwa GM. Ale wiele firm skutecznie zdołało ograniczyć koszty. Koncerny skorzystały również z rządowych programów stymulacji rynku motoryzacyjnego.

Oszczędności ponoszone przez wiele firm oznaczały jednak często gorszą koniunkturę dla ich dostawców. General Electric, największy na świecie producent turbin do elektrowni, wypracował więc w minionym kwartale zysk netto mniejszy prawdopodobnie o 50 proc. niż rok wcześniej. Ogółem zyski producentów dóbr przemysłowych mogły spaść w tym czasie o blisko 25 proc. Gorszych wyników można się spodziewać również m.in. po firmach energetyczny oraz liniach lotniczych.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Lepsza perspektywa [/srodtytul]

Zapowiada się, że rok finansowy 2010 będzie jednak dużo lepszy dla niemal wszystkich branż. O ile zyski spółek z indeksu S&P 500 mogły spaść w zeszłym roku o 12,1 proc., to w 2010 r. prognozowany jest ich wzrost o 24,9 proc.

– Najgorsze chwile recesji są już za nami. Mamy teraz w większym stopniu do czynienia z normalnymi warunkami ekonomicznymi, choć ze słabszym wzrostem PKB. Spółki zaś bardzo szybko dostosowały się do niższego popytu – wskazuje Henk Potts, zarządzający funduszem w Barclays Wealth.

Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Do 2035 r. jedna czwarta mieszkańców Niemiec będzie na emeryturze
Gospodarka światowa
„Najbardziej szalone IPO w historii”. Wycena SpaceX sięgnie bilionów dolarów?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama