Ekonomista Moody’s: Niektóre stany amerykańskie są już w recesji

Szacunek wzrostu PKBNow, opracowany przez Fed w Atlancie na III kwartał, nieznacznie spadł w bieżącym modelu szacunkowym. Tymczasem według ekonomisty Moody's Stany Zjednoczone zbliżają się do recesji, a niektóre stany już się w niej znajdują.

Publikacja: 27.08.2025 08:47

Ekonomista Moody’s: Niektóre stany amerykańskie są już w recesji

Foto: Jeenah Moon/Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/GzSUeceWwAADoSY?format=jpg&name=900x900

Szacunek modelu GDPNow dotyczący realnego wzrostu PKB (sezonowo skorygowana roczna stopa) w trzecim kwartale 2025 r. wynosi 2,2 proc. na dzień 26 sierpnia, w porównaniu z 2,3 proc. na dzień 19 sierpnia. Po ostatnich publikacjach amerykańskiego Biura Spisowego i Krajowego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami (National Association of Realtors), prognoza realnego wzrostu krajowych inwestycji brutto w trzecim kwartale spadła z 4,9 proc. do 4,4 proc. Następny szacunek zostanie opublikowany 29 sierpnia.

Prognoza GDPNow jest konstruowana poprzez agregację prognoz modelu statystycznego 13 podskładników PKB. Inni prywatni prognostycy stosują podobne podejście do prognozowania wzrostu PKB na bieżąco. Jednak prognozy te nie są aktualizowane częściej niż raz na miesiąc lub kwartał, nie są publicznie dostępne lub nie zawierają prognoz podskładników PKB, które mogłyby „podkoloryzować” dane końcowe. Model GDPNow opracowany przez Fed w Atlancie wypełnia te trzy luki.

22 stany USA są w recesji lub blisko niej

Tymczasem główny ekonomista Moody’s Mark Zandi twierdzi, że Stany Zjednoczone zbliżają się do recesji, a niektóre stany już się w niej znajdują. Za spowolnienie gospodarcze obwinia wysokie cła i „restrykcyjną” politykę imigracyjną.

– Na podstawie mojej oceny różnych danych mogę stwierdzić, że stany generujące prawie jedną trzecią PKB USA znajdują się w recesji lub są bardzo zagrożone recesją, w kolejnej jednej trzeciej gospodarka utrzymuje się na stabilnym poziomie, a w pozostałej jednej trzeciej odnotowuje się wzrost – napisał.

Według danych Zandiego, stany zagrożone recesją lub już ją przeżywające są rozsiane po całym kraju, ale szerszy obszar Waszyngtonu „wyróżnia się” ze względu na niedawne redukcje etatów w rządzie federalnym.

Według Rezerwy Federalnej, od stycznia do maja Dystrykt Kolumbii, Maryland i Wirginia – obszar znany jako DMV – straciły około 22 100 pracowników federalnych. Departament Efektywności Rządowej (DOGE) rozpoczął redukcję etatów w administracji federalnej wkrótce po inauguracji prezydenta Trumpa, rzekomo w celu ograniczenia wydatków federalnych.

Po regionie stołecznym USA, Zandi sklasyfikował Wirginię Zachodnią, Iowa, Maine, New Jersey i Dakotę Południową – w tej kolejności – jako znajdujące się w recesji lub o wysokim ryzyku jej wystąpienia.

Ogółem 22 stany, w tym Dystrykt Kolumbii, sklasyfikował jako „w recesji/wysokim ryzyku”, 13 jako „w trakcie stabilizacji”, a 16 jako „w fazie ekspansji”.

– Stany południowe są generalnie najsilniejsze, ale ich wzrost gospodarczy zwalnia – dodał Zandi. – Kalifornia i Nowy Jork, które razem generują ponad jedną piątą PKB USA, radzą sobie dobrze, a ich stabilność jest kluczowa dla gospodarki kraju, aby uniknąć recesji.

Według danych Zandiego, Kalifornia generuje 14,5 proc. całkowitego PKB USA, a Nowy Jork 7,92 proc. Zandi uznał Kalifornię i Nowy Jork za stany „stabilizujące się na rynku”, podczas gdy takie stany jak Karolina Południowa, Idaho i Teksas – za rozwijające się.

Wzrost amerykańskiego PKB wyraźnie spowolnił

Zandi ostrzegał od początku sierpnia, że niedawna polityka USA hamuje gospodarkę. – Cła coraz bardziej uszczuplają zyski amerykańskich firm i siłę nabywczą amerykańskich gospodarstw domowych. Mniej imigrantów oznacza mniejszą gospodarkę – napisał na X. Stwierdził, że „gospodarka stoi na krawędzi recesji”.

– Wydatki konsumpcyjne ustabilizowały się, budownictwo i produkcja kurczą się, a zatrudnienie prawdopodobnie spadnie. A przy rosnącej inflacji Fedowi trudno będzie przyjść z pomocą – dodał.

Produkt krajowy brutto Stanów Zjednoczonych spowolnił do 1,2 proc. w pierwszej połowie tego roku, czyli prawie dwa razy mniej niż w roku poprzednim, powiedział w piątek prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell.

– Jednocześnie wzrost PKB wyraźnie spowolnił w pierwszej połowie tego roku do tempa 1,2 proc., czyli mniej więcej o połowę niższego niż 2,5 proc. w 2024 roku – stwierdził. Spadek wzrostu gospodarczego w dużej mierze odzwierciedlał spowolnienie wydatków konsumpcyjnych.

– Podobnie jak w przypadku rynku pracy, spowolnienie PKB prawdopodobnie odzwierciedla wolniejszy wzrost podaży lub potencjalnej produkcji – powiedział na sympozjum ekonomicznym sponsorowanym przez Bank Rezerwy Federalnej w Kansas City.

Powell zauważył również, że istnieje znaczna niepewność co do długoterminowych skutków polityki administracji Trumpa, zwłaszcza w odniesieniu do ceł handlowych i kontroli imigracji.

– Istnieje znaczna niepewność co do tego, gdzie ostatecznie ukształtują się wszystkie te polityki i jaki będzie ich trwały wpływ na gospodarkę – powiedział w swoim przemówieniu przygotowanym do wygłoszenia na Sympozjum Polityki Gospodarczej w Jackson Hole w Wyoming.

Wykres Dnia
Wysoka rentowność francuskich papierów przyciąga Japończyków
Wykres Dnia
Christine Lagarde: niezależność banków centralnych ma kluczowe znaczenie
Wykres Dnia
Amerykański sektor technologiczny wydaje się podatny na ataki
Wykres Dnia
Amerykański indeks nędzy wzrósł w lipcu do 6,9 proc.
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Wykres Dnia
Dochody USA z ceł gwałtownie wzrosły wraz z taryfami Trumpa
Wykres Dnia
Amerykanie źle spłacają kredyty samochodowe typu subprime