Wielka Brytania: Biznes wita wiktorię Camerona

Brytyjski premier David Cameron wrócił w piątek do swojego biura na Downing Street 10 po triumfie w wyborach parlamentarnych jako szef nieoczekiwanie większościowego rządu Partii Konserwatywnej.

Publikacja: 09.05.2015 06:00

Brytyjski premier David Cameron wrócił w piątek do swojego biura na Downing Street 10 po triumfie w

Brytyjski premier David Cameron wrócił w piątek do swojego biura na Downing Street 10 po triumfie w wyborach parlamentarnych

Foto: Bloomberg

Wiktoria partii Camerona była tym bardziej niespodziewana, że do ostatniej chwili w sondażach mieli prawie takie same szanse jak laburzyści, co wręcz zapowiadało konieczność powtórzenia głosowania. I z tym większym zadowoleniem wynik czwartkowych wyborów przyjęli uczestnicy brytyjskiego rynku.

Kurs funta umocnił się o 2,2 proc. w stosunku do euro i o 1,3 proc. do amerykańskiego dolara. Rentowność brytyjskich obligacji dziesięcioletnich spadła o 5 pkt bazowych, do 1,87 proc. Giełdowy indeks FTSE100 zyskał 1,8 proc. i był to największy piątkowy wzrost w Europie poza Irlandią. Kursy akcji brytyjskich banków – Lloyds, Royal Bank of Scotland i Barclays – poszły w górę o ponad 4 proc.

Wygrana, i to wyraźna, konserwatystów jest bardzo dobrą wiadomością dla brytyjskiego rynku kapitałowego, bo partia Camerona opowiada się raczej za deregulacjami, które mogą doprowadzić do zmniejszenia kosztów brytyjskich przedsiębiorstw. Wygrana Partii Pracy oznaczałaby natomiast duże prawdopodobieństwo wprowadzenia ostrzejszych regulacji w sektorze bankowym czy energetycznym.

David Cameron złożył już wizytę królowej Elżbiecie II, gdy się okazało, że konserwatyści mają w parlamencie 326 miejsc, co pozwala im pozbyć się dotychczasowych koalicjantów z Partii Liberalno-Demokratycznej i rządzić samodzielnie.

– To było najsłodsze zwycięstwo – tak Cameron określił wygraną w czwartkowych wyborach i podkreślił, że w ten sposób zaowocowała polityka gospodarcza torysów, która doprowadziła do ożywienia i redukcji rekordowego deficytu budżetowego.

Zwycięstwo konserwatystów oznacza też, że bardziej realna staje się perspektywa przeprowadzenia na Wyspach referendum w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, co było jedną z kluczowych obietnic podczas kampanii.

– Cameron miał rzeczywiście wspaniałą noc, ale podejrzewam, że jego problemy w niektórych kwestiach dopiero teraz się zaczną – powiedział Tim Bale, profesor polityki na londyńskim Queen Mary University. – Jego większość w parlamencie jest bardzo skromna, co oznacza, że będzie musiał składać ludziom obietnice i zrobić dla nich coś, by zatrzymać ich w Europie.

– Liczę, że nowy brytyjski rząd opowie się za dalszym członkostwem Zjednoczonego Królestwa w Unii Europejskiej. Wyrażam gotowość pomocy w tej kwestii. Oczekuję dalszej bliskiej współpracy z premierem Davidem Cameronem – oświadczył prezydent Unii Europejskiej Donald Tusk.

Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki
Gospodarka światowa
Odbudowa Ukrainy będzie musiała być procesem przejrzystym