Presja cenowa wzrosła w przypadku samochodów używanych i ciężarówek (4,8 proc. wobec 2,8 proc. w czerwcu), usług transportowych (3,5 proc. wobec 3,4 proc.) oraz nowych pojazdów (0,4 proc. wobec 0,2 proc.), podczas gdy inflacja w przypadku żywności ustabilizowała się (2,9 proc. wobec 2,9 proc.). W przypadku mieszkań inflacja nieznacznie spadła (3,7 proc. wobec 3,8 proc.), a koszty energii spadły bardziej (–1,6 proc. wobec –0,8 proc.). Ceny benzyny (–9,5 proc. wobec –8,3 proc.) i oleju opałowego (–2,9 proc. wobec –4,7 proc.) nadal spadały, podczas gdy ceny gazu ziemnego pozostały wysokie (13,8 proc. wobec 14,2 proc.).
Czytaj więcej
Kontrakty terminowe na złoto osiągnęły w piątek rekordową cenę po tym, jak ogłoszono, że USA nałożyły cła na import sztabek o wadze 1 kg. Tymczasem cena złota na rynku spot utrzymała się na drodze do drugiego z rzędu tygodniowego wzrostu.
W ujęciu miesięcznym wskaźnik CPI wzrósł o 0,2 proc., nieznacznie poniżej czerwcowego wzrostu o 0,3 proc., który był najsilniejszy od stycznia i zgodny z oczekiwaniami. Tymczasem inflacja bazowa, która nie uwzględnia cen żywności i energii, przyspieszyła do pięciomiesięcznego maksimum na poziomie 3,1 proc., w porównaniu z 2,9 proc. w czerwcu i powyżej prognoz na poziomie 3 proc.. Miesięczny wskaźnik CPI bazowy wzrósł o 0,3 proc., zgodnie z oczekiwaniami, co stanowi największy wzrost od sześciu miesięcy, po poprzednim wzroście na poziomie 0,2 proc.
– Rynek czerpie dużo otuchy z danych, które okazały się nieco niższe od oczekiwań. Na pierwszy rzut oka potwierdza to przytłaczający konsensus co do obniżki stóp procentowych przez Fed we wrześniu, jednak jesteśmy w tej kwestii nieco ostrożni – powiedział Ben Laidler, dyr. ds. strategii kapitałowej w Bradesco BBI.
– Jeśli spojrzeć na dane bazowe, to może nie są one aż tak pewne, jak mogłoby się wydawać rynkowi. Nie uważamy, że ten raport jest tak dobry, jak początkowo przewidywał rynek. Więcej informacji uzyskamy na sympozjum w Jackson Hole, gdzie Powell udzieli nam wskazówek co do tego, co wydarzy się we wrześniu – dodał.