Przełom lat, czas nadziei

Pod koniec roku przedsiębiorstwa nadal w większości pesymistycznie oceniały swoją sytuację i jej perspektywy, ale nastroje były lepsze niż w poprzednich miesiącach.

Publikacja: 27.12.2022 14:01

Przełom lat, czas nadziei

Foto: Adobe Stock

Do takich wniosków prowadzi syntetyczny wskaźnik koniunktury GUS (SI), obliczany na podstawie ankiety wśród około 20 tys. firm. W grudniu, jak wynika z opublikowany we wtorek danych, SI wzrósł do najwyższego od sierpnia poziomu 90,9 pkt z 89,5 pkt miesiąc wcześniej. Odczyt poniżej 100 pkt oznacza jednak, że wskaźnik pozostał poniżej długoterminowej średniej.

Nastroje poprawiły się we wszystkich czterech wyróżnianych przez GUS sektorach (przemysł przetwórczy, budownictwo, handel i usługi), przy czym największa poprawa nastąpiła w przetwórstwie. Wszędzie jednak widać wciąż przewagę pesymizmu nad optymizmem. Z drugiej strony, do zwyżki SI przyczynił się wyłącznie wzrost składowej wyprzedzającej, odzwierciedlającej oczekiwania firm. Składowa bieżąca, wyrażająca oceny obecnej kondycji firm i ich otoczenia, nieznacznie bowiem zmalała.

Przykładowo, w przemyśle w grudniu poprawiły się wskaźniki przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstw, oczekiwanej produkcji oraz oczekiwanego zatrudnienia. Gorzej swoje perspektywy oceniają jednak firmy handlowe. W tym przypadku przewidywania dotyczące popytu są najsłabsze od początku 2022 r.

Czytaj więcej

Konsument powoli słabnie, koszty szybko rosną

W wynikach badań GUS uwagę zwraca to, że firmy wśród barier działalności coraz rzadziej wymieniają niedobór pracowników, a coraz częściej koszty pracy. Przykładowo, w handlu detalicznym na niedobór rąk do pracy skarżyło się w grudniu 19,5 proc. firm, najmniej od lipca 2021 r., w budownictwie. W budownictwie niedobór wykwalifikowanych pracowników zgłosiło 36 proc. firm, najmniej od maja 2021 r. W przemyśle przetwórczym wykwalifikowanych pracowników brakuje w 32,1 proc. firm. Nie licząc podobnego pod tym względem października, to również najniższy wynik do wiosny 2021 r.

Jednocześnie koszty zatrudnienia jako barierę działalności wymieniło 61,9 proc. firm handlowych, 72,4 proc. firm budowlanych oraz 56 proc. firm przemysłowych. W przemyśle ten odsetek wyższy był poprzednio przed pandemią Covid-19. W budownictwie i handlu bywał w tym roku wyższy, ale nieznacznie. Na koszty zatrudnienia najbardziej jednak skarżą się niektóre firmy usługowe. W gastronomii i hotelarstwie tę barierę rozwoju wymienia 73 proc. firm, najwięcej od stycznia 2020 r.

Przed Świętami GUS opublikował wyniki ankietowych badań wśród konsumentów, które pokazały znaczący spadek ich oczekiwań inflacyjnych. Wtorkowe dane sugerują, że zjawisko to widać również wśród przedsiębiorstw, ale nie tak wyraźnie.

W budownictwie wskaźnik przewidywań cenowych znalazł się w grudniu najniżej od ponad roku. W przetwórstwie przemysłowym wskaźnik ten był wyższy niż w listopadzie, ale niższy niż przez większą część mijającego roku. W handlu w tym roku większych podwyżek cen niż obecnie firmy oczekiwały tylko w wakacje, z kolei w sekcji zakwaterowanie i gastronomia oczekiwania cenowe niższe były tylko we wrześniu.

Gospodarka krajowa
Joanna Maćkiewicz-Pandera, Forum Energii: Luka inwestycyjna w Polsce czeka na KPO
Gospodarka krajowa
Wskaźnik PMI dla Polski spadł m/m do 45,9 pkt w kwietniu
Gospodarka krajowa
MF: Od 2025 roku wchodzimy na ścieżkę redukcji deficytu
Gospodarka krajowa
GUS: Inflacja wyniosła 2,4% r/r w kwietniu wg wstępnych danych; konsensus: 2,4% r/r
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Gospodarka krajowa
Groźne prognozy Ministerstwa Finansów dla długu
Gospodarka krajowa
Naprawa polskich finansów zajmie kilka lat. MF przedstawia tzw. białą księgę