Zielone obligacje to papiery wartościowe przeznaczone do pozyskiwania pieniędzy na wspieranie różnych projektów związanych z klimatem lub środowiskiem. Dzięki nim państwa i spółki mają finansować lub refinansować inwestycje, wydatki lub aktywa, które przyczyniają się do transformacji gospodarki w kierunku bardziej zrównoważonej i niskoemisyjnej.
Emisja zielonych obligacji podlega specyficznym i rygorystycznym regulacjom, co jest jednym z powodów, że wiele spółek nie może sobie pozwolić na pozyskanie pieniędzy w ten sposób. Może też o tym świadczyć dość wąska liczba firm, które dotychczas wyemitowały i wprowadziły tego typu papiery do obrotu na rynku Catalyst. W sekcji „Warsaw Sustainable Segment”, która obejmuje instrumenty związane z finansowaniem zrównoważonego rozwoju, notowanych dziś jest w złotym 21 rodzajów walorów 11 podmiotów oraz w euro sześć rodzajów instrumentów sześciu firm.
Spółki szukają optymalnych źródeł finansowania
Mimo że zielone obligacje wydają się być dobrym narzędziem do finansowania inwestycji związanych z transformacją energetyczną, to dla giełdowych spółek z branży energetycznej nie zawsze jest to pożądany instrument. „Do tej pory PGE korzystała z innych źródeł finansowania niż zielone obligacje na finansowanie programu inwestycyjnego. Wykorzystywane były emisje obligacji na rynku polskim, jak i zagranicznym, finansowania w formule project finance oraz kredyty w bankach i instytucjach multilateralnych”, – informuje biuro prasowe PGE. Przypomina, że na początku tego roku spółka pozyskała ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) finansowanie na blisko 6 mld zł na budowę morskiej farmy wiatrowej Baltica 2 oraz ponad 12 mld zł na inwestycje w aktywa dystrybucyjne. W jej ocenie pozyskane pieniądze w dużej części pozwolą na pokrycie bieżących potrzeb grupy w zakresie finansowania zielonych inwestycji.
„Aby zapewnić optymalne źródła finansowania działalności grupy PGE cały czas monitorujemy rynek długu oraz analizujemy różne źródła finansowania zielonych inwestycji, w tym m.in. dotacje, kredyty preferencyjne, kredyty z banków multilateralnych, oraz kredyty bankowe. W ramach realizacji zielonych inwestycji zgodnie z nową strategią grupy PGE, spółka nie wyklucza emisji zielonych obligacji”, – twierdzi biuro prasowe energetycznego koncernu. Zauważa, że na wybór danego źródła finansowania wpływ ma wiele czynników, co powoduje, że dziś nie można określić z którego źródła finansowania skorzysta PGE.