W poniedziałek 7 lipca premier Donald Tusk spotkał się ze społecznym zespołem deregulacyjnym Rafała Brzoski. Było to symboliczne podsumowanie pierwszego etapu akcji deregulacyjnej. Zespół ten, pracujący od lutego br skierował już do rządu 331 propozycji zmian przepisów. Dotyczą one redukcji biurokracji i rożnych innych ułatwień proceduralnych – zarówno dla przedsiębiorców, jak też innych obywateli.
Równolegle rząd powołał swój zespół ds deregulacji pod kierownictwem ministra Macieja Berka. To właśnie tam trafiały do analizy propozycje z zespołu Brzoski. Rząd rozpatrzył już wszystkie 331 zgłoszonych przez stronę społeczną propozycji zmian, 215 z nich przyjął do realizacji, a 125 zmian już zostało przyjętych. Dwadzieścia ustaw deregulacyjnych już podpisał Prezydent.
Czytaj więcej
Podczas poniedziałkowej konferencji premiera Donalda Tuska na GPW znów zabrakło konkretów m.in. w sprawie zmian w podatku Belki czy też większych limitów w ramach IKE i IKZE.
Uproszczenia: od rachunków za prąd po procedury budowlane
Wśród przyjętych dotychczas zmian jest zniesienie obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę w przypadku małych budowli, takich jak np. oczka wodne, szatnie sportowe, tarasy czy stacje ładowania aut elektrycznych. Jest zmiana przewidująca, bardziej czytelne rachunki za prąd. Czas kontroli mikroprzedsiębiorstw skrócono o połowę. Sformułowano też zasadę domniemania niewinności podatników.
Minister Maciej Berek wspomniał, że szczególnie cenne dla szerokiego kręgu obywateli mogą być zmiany polegające na rozszerzeniu funkcji aplikacji mObywatel. Wśród zmian cennych dla przedsiębiorców wymienił milczącą zgodę w niektórych procedurach budowlanych.