Rząd liczy, że KPO wesprze gospodarkę w 2023 r. Na wyrost?

Rząd zakłada, że w przyszłym roku pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy będą wspierać naszą gospodarkę. Napisał o tym w uzasadnieniu do projektu budżetu. Nadal nic jednak nie robi, by KE zgodziła się na uruchomienie tych pieniędzy.

Publikacja: 31.08.2022 13:35

Rząd liczy, że KPO wesprze gospodarkę w 2023 r. Na wyrost?

Foto: Fotorzepa/ Jakub Mikulski

Przez problemy z praworządnością Polska cały czas nie może sięgnąć po ogromne pieniądze z unijnego programu wsparcia gospodarek dotkniętych skutkami pandemii Covid-19. To blisko 35 mld euro dotacji i tanich pożyczek. Choć Komisja Europejska zaakceptowała już polski plan ich wydatkowania, czyli Krajowy Plan Odbudowy, to blokuje wypłatę pieniędzy, bo rząd ciągle nie doprowadził do usunięcia wskazanych przez nią problemów z praworządnością w naszym kraju. Chodzi przede wszystkim o przywrócenie do orzekania zawieszonych sędziów oraz prawdziwą, a nie pozorowaną, likwidację tzw. Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym.

Czytaj więcej

Gospodarka hamuje, ale nie tak ostro, jak się wydawało

Jeszcze nie tak dawno premier Mateusz Morawiecki grzmiał, że Polska doskonale poradzi sobie bez pieniędzy unijnego programu odbudowy. W wywiadzie udzielonym kilka miesięcy temu tygodnikowi Sieci zapowiedział, że niezależnie od braku zaliczek z KPO projekty będą realizowane. - Nikt nas pistoletem przystawionym do głowy nie będzie przymuszał do zmian – stwierdził. - Ale jesteśmy stale gotowi do kompromisu – dodał.

Poza słowami tego kompromisu jednak nie widać. Licznik nałożonych na Polskę kar za brak realnej likwidacji Izby Dyscyplinarnej cały czas bije. Dziś ta kara to już blisko 310 mln euro.

Tymczasem z uzasadnienia przyjętego we wtorek przez rząd projektu budżetu państwa na 2023 r. wynika, że założył on, że pieniądze z KPO będą w przyszłym roku wspierać gospodarkę. Przewiduje więc, że „planowany wyraźny wzrost wydatków na obronność oraz rozpoczęcie realizacji projektów z KPO wpłyną na wzrost inwestycji w najbliższych latach”. Zakłada też, że „w przyszłym roku dynamikę spożycia publicznego będą dodatkowo wspierać wydatki związane z realizacją KPO”.

Premier odgraża się, że sami możemy sobie finansować programy zapisane w KPO. Tymczasem opozycja ostrzega, że jeśli nie zostaną one uruchomione w najbliższych tygodniach, to Polska może stracić dużą część unijnych pieniędzy.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację