Fundusze zombie, które w ostatnich tygodniach się przebudziły

Szereg funduszy w ciągu kilku tygodni zarobił po kilkadziesiąt procent, łapiąc się na odreagowanie. Mimo znaczących wzrostów część z nich wciąż jednak liczy straty od początku roku.

Publikacja: 21.05.2025 06:00

Fundusze zombie, które w ostatnich tygodniach się przebudziły

Foto: Bloomberg

W ciągu ostatniego miesiąca kilkanaście funduszy inwestycyjnych zarobiło przynajmniej 20 proc. (najlepszy aż 43 proc.). Co ciekawe, ich wyniki od początku roku wcale nie są tak imponujące, a niekiedy nawet wciąż pod kreską.

Odreagowanie słabeuszy

Koniec piątego miesiąca tego roku coraz bliżej i – jak to w ostatnich latach często bywa – jak na razie mamy więcej niespodzianek niż spełnionych prognoz, rysowanych na ten rok. Jedną z nich będzie oczywiście siła polskich akcji oraz to, że z kopciuszka zamieniły się w pierwszą damę giełdowych salonów. Ale też trzeba przyznać, że dynamika wzrostu GPW w ostatnim czasie wyhamowała, a rynek potrzebuje nowego paliwa. Widać to po zachowaniu np. WIG20, który w maju otarł się o 2900 pkt, ale jednocześnie poziom ten stał się sygnałem do odwrotu popytu, który wycofał się w kolejnych dniach na bezpieczniejsze pozycje.

Fundusze polskich akcji wciąż pozostają w czołówce zestawienia wyników (na podstawie danych Analizy.pl) od początku roku, aczkolwiek w ostatnich tygodniach zdecydowane zwyżki można zaobserwować wśród produktów, które dotychczas co najmniej nie utrzymywały tempa GPW, a najczęściej przynosiły straty. Teraz jednak miesięczne stopy zwrotu wyglądają imponująco. Przykład? Niemal 44 proc. wypracował w ciągu miesiąca Superfund Akcji Blockchain, choć jego stopa zwrotu od początku roku to wciąż ponad 7 proc. na minusie. Jak tłumaczył Konrad Ogrodowicz, zarządzający Superfund TFI, w obliczu ogromnych zawirowań na rynkach, wywołanych działaniami prezydenta USA Donalda Trumpa, to właśnie sektor akcji blockchain oraz największa kryptowaluta bitcoin okazały się odporne. – Całą sytuację trafnie podsumował Michael Saylor, prezes MicroStrategy, który stwierdził: „There are no tariffs on Bitcoin”, co oznacza, że na bitcoina nie będą nakładane cła. Rynek uwierzył w tę narrację – inwestorzy masowo kupowali w kwietniu fundusze oparte na bitcoinie w wersji spot – mówił. Przypomnijmy, że bitcoin w ostatnim czasie powrócił w okolice 105 tys. dol., choć jeszcze nie pobił rekordów ustanowionych w styczniu.

Drugim z kolei funduszem jest Quercus Tech lev, którego zadaniem jest uzyskanie ekspozycji na akcje spółek technologicznych notowanych na rynku Nasdaq z efektem dwukrotnej dźwigni. Wynik za ostatni miesiąc to ponad 36 proc. zysku, ale jednocześnie przy 5,4-proc. stracie od początku roku.

Jako trzeci w okresie miesiąca plasuje się Skarbiec Spółek Wzrostowych z ponad 30-proc. zwyżką, która owocuje ponad 5-proc. zyskiem od początku roku. Na liście najlepszych produktów w krótkim okresie roi się też od innych funduszy spółek wzrostowych, innowacyjnych, ale też dochodowych (value).

Co ciekawe, kilka z najlepszych w ostatnim czasie funduszy akcji znalazło się wśród najpopularniejszych w tej klasie produktów wśród klientów. Wspomniany fundusz spółek blockchainowych pozyskał w tym roku blisko 32 mln zł, co daje mu czwarte miejsce – wynika z zestawienia Analizy.pl. Kilka pozycji niżej znajduje się wspomniany fundusz Quercus TFI, a tuż za nim fundusz spółek wzrostowych Skarbiec TFI.

Czytaj więcej

TFI kupują polskie akcje tylko z wpłat do PPK

Obligacje straszą

Tak duże przetasowania w wynikach funduszy związane są głównie z odreagowaniem w USA. Jak przyznają eksperci Starfunds, paniczne nastroje z kwietnia, które pojawiły się wraz z obawami o recesję, zastąpiły euforyczne reakcje, na fali których straty zostały odrobione. Inwestorzy zakładają też, że ryzyko recesji w USA wyraźnie się zmniejszyło – prognozy wzrostu gospodarczego w USA rosną. Czy jednak ten optymizm jest uzasadniony? Zarządzający portfelami Starfunds w kwestii relacji handlowych USA z UE spodziewają się częściowego złagodzenia ceł z możliwością dalszego ich podnoszenia. Zakłądają też, że negatywne skutki wyższych ceł importowych będą coraz bardziej widoczne w nadchodzących miesiącach. Jednak w ostatnich latach obserwowaliśmy dużą odporność gospodarki USA na negatywne bodźce rynku i nie można wykluczyć, że i tym razem może być podobnie.

Jak na razie w temacie ceł mamy „oddech”. Bloomberg donosi, że Indie prawdopodobnie osiągną trójfazowe porozumienie handlowe z USA w czerwcu, na trzecią rundę rozmów przyjeżdża do Waszyngtonu w tym tygodniu główny japoński negocjator Ryosei Akazawa. – Front „celny” chwilowo wydaje się nie tworzyć wielkiego zagrożenia dla giełd, potencjalnym problemem natomiast „po cichu” staje się dług. W przeszłości ruch rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich powyżej 4,5 proc. wywoływał wielokrotnie korekty cen akcji, w krótkim terminie brakuje motorów do ich ewentualnego większego ruchu w dół - mówi Kamil Cisowski z DI Xelion.

Zarządzający PKO TFI przypominają o czwartkowych publikacjach wskaźników PMI w USA. „Zarówno wskaźnik dotyczący przemysłu, jak i odczyt łączny mają pokazać lekkie pogorszenie. Zgodnie z medianą prognoz PMI w przemyśle spadnie poniżej neutralnej granicy 50 pkt., co może wskazywać na kurczenie się sektora przemysłowego” – podkreślają.

Czytaj więcej

Ponad 36 mld zł w PPK, partycypacja blisko 53 proc.
Fundusze inwestycyjne
Mount TFI idzie w asset management
Fundusze inwestycyjne
Wierzymy w polskie obligacje skarbowe
Fundusze inwestycyjne
Pięć błogich lat funduszy polskich akcji
Fundusze inwestycyjne
Czy rozglądać się za innymi niż Polska rynkami wschodzącymi?
Fundusze inwestycyjne
Miesiąc akcji amerykańskich, ale polskie wciąż kontrolują górę tabeli
Fundusze inwestycyjne
Nasze akcje prawie jak złoto