Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Według producentów materiałów budowlanych, wzrost popytu na oferowane przez nich wyroby prawdopodobnie będzie procesem rozciągniętym w czasie.
Według firm zajmujących się produkcją i sprzedażą materiałów budowlanych sytuacja w branży nadal jest trudna. – Ostatnie dane GUS-u, zgodnie z którymi w maju 2025 r. produkcja budowlano-montażowa była niższa o około 3 proc. rok do roku, potwierdzają, jak nadal wymagające jest otoczenie biznesu. Jednocześnie koszty pracy w sektorze zwiększyły się o ponad 8 proc., przy równoczesnym spadku zatrudnienia – zauważa Sławomir Majchrowski, prezes Seleny FM. Dodaje, że popyt na materiały budowlane jest wyraźnie osłabiony i firmy muszą dostosowywać swoje strategie do obecnych uwarunkowań, aby utrzymać udział w rynku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wraz z wiosną powinien nastąpić sezonowy wzrost popytu. Spółki, porównując go z ubiegłorocznym, raczej nie widzą istotnej zmiany na lepsze. Te większe stawiają na ekspansję zagraniczną. Mniejsze czekają na poprawę koniunktury w Polsce.
W tym roku Selena FM zacznie wytwarzać wełnę szklaną na Węgrzech, MFO rozpocznie produkcję profili stalowych w nowym zakładzie w Sochaczewie, a Ferro uruchomi linię baterii łazienkowych w Czechach. Śnieżka i Dektra skupiają się na wzroście sprzedaży.
Przy blisko 7-proc. umocnieniu na otwarciu tygodnia notowania organizatora wyjazdów turystycznych wydostały się z dwumiesięcznej konsolidacji.
Sprzedawcy materiałów budowlanych stawiają na rozwój oferty wyrobów przyczyniających się do ograniczenia zużycia energii i emisji gazów cieplarnianych. To przyszłość branży m.in. ze względu na stale rosnące w tym zakresie unijne i krajowe wymogi.
Polski rynek ma problem, bo najlepsi programiści nadal szukają zatrudnienia poza naszym krajem, a przy tym kapitał VC jest trudny do pozyskania. W konsekwencji "ciekawych" start-upów jest mniej niż wynikałoby z możliwości rynku – twierdzą eksperci.
– Na rynek patrzę bardzo szeroko, z perspektywy międzynarodowej działalności InnoEnergy. Z pozytywnych sygnałów widzę zainteresowanie projektami o charakterze ponadregionalnym, mającymi zastosowanie w infrastrukturze wokół „data centers” oraz sztucznej inteligencji. Chemia bateryjna zwiększająca zasięg aut elektrycznych to kolejny interesujący cel inwestycyjny i widzimy ogromne zainteresowanie rynku w tym obszarze, zarówno dla sektora defense, mobility, industry, jak i centrów danych – wylicza Mikołaj Budzanowski, prezes InnoEnergy w Europie Centralnej.