Najnowsze dane z badania Europejskiego Banku Centralnego (2024) pokazują, że w wielu popularnych wakacyjnych kierunkach gotówka wciąż odgrywa kluczową rolę. W Hiszpanii i Grecji ponad połowa wszystkich płatności w punktach sprzedaży (POS) odbywa się właśnie gotówką. We Włoszech i w Chorwacji to odpowiednio 61 proc. i 55 proc., a w Słowenii – aż 64 proc.. To oznacza, że turyści, którzy polegają wyłącznie na karcie czy telefonie, mogą mieć trudności z zapłatą – zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, na targach czy w lokalnych knajpkach.
– Co warto zapamiętać? Nawet jeśli jesteśmy zwolennikami płatności bezgotówkowych, warto mieć przy sobie lokalną walutę. Tym bardziej że dla 59 proc. Polaków kluczowym kryterium przy wyborze metody płatności za granicą są opłaty i prowizje – a wypłata gotówki z nieznanego bankomatu potrafi sporo kosztować – wskazuje Grzegorz Nowakowski, menedżer ds. kontaktów z otoczeniem firmy Tavex. – Dobrym rozwiązaniem może być wcześniejsza wymiana waluty w sprawdzonym miejscu lub korzystanie z kart wielowalutowych. Kluczem jest jedno: świadome przygotowanie finansowe do podróży – bo to często oszczędza więcej niż się spodziewamy – dodaje.
Czytaj więcej
Dobra wiadomość dla deponentów: juz w lipcu inflacja powinna spaść poniżej 3 proc. Złe wiadomości są dwie: Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe, a to przyspieszy proces obniżania oprocentowania depozytów przez banki.
Z badania firmy Tavex przeprowadzonego w czerwcu 2025 roku wynika, że podczas zagranicznych wyjazdów wakacyjnych Polacy najchętniej sięgają po gotówkę (74 proc.) i karty płatnicze (63 proc.). Z aplikacji mobilnych, takich jak Revolut czy Wise, korzysta 23 proc. ankietowanych.