Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 29.04.2024 20:24 Publikacja: 10.04.2024 06:00
Foto: Adobestock
Notowania złotego wobec euro stały się najmocniejsze od ponad czterech lat. Za 1 euro płacono we wtorek po południu 4,25 zł. Kurs funta zszedł poniżej 4,97 zł i był najniższy od końcówki 2021 r. 1 frank szwajcarski kosztował 4,33 zł, czyli najmniej od ponad dwóch lat. Za 1 dolara płacono natomiast podczas środowej sesji 3,91 zł, czyli notowania były niewiele wyższe niż w dołku z marca.
– Fundamenty złotego są niezmiennie pozytywne. Niechęć RPP do obniżek sprawia, że polska waluta cechowana jest przez wysokie realne stopy procentowe i niską zmienność. Korzystnie wygląda sytuacja w bilansie płatniczym, a magnesem jest też perspektywa kilkuprocentowej dynamiki PKB. Sprawia to, że po pierwszej fazie gwałtownego wzrostu wartości z końcówki ub.r. złoty pozostaje mocny i stabilny, a notowania kursów walut stopniowo osuwają się na niższe pułapy – twierdzi Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Waluty zarówno tradycyjne, jak i w wydaniu cyfrowym były obszarem, w którym inwestorzy radzili sobie najlepiej w I kwartale.
W głównej parze walutowej w tym roku jak na razie gra toczy się na połowie euro. Na korzyść dolara działa odsuwanie w czasie pierwszej obniżki stóp ze względu na siłę gospodarki. W strefie euro jest na odwrót.
Inwestorzy w na rynku metali szlachetnych w ostatnich dniach z pewnością nie mogą narzekać na brak zmienności. Piątek przyniósł mocne wahania cen. Złoto najpierw wykonało mocny ruch w górę, przebiło poziom 2400 USD za uncję i ustanowiło historyczny rekord na poziomie 2431 USD. Ostatecznie jednak zamknęło piątkowe notowania pod kreską.
Niepewna sytuacja na Bliskim Wschodzie, a także coraz większy rozdźwięk w oczekiwaniach dotyczących pierwszej obniżki stóp procentowych przez EBC i Fed działają na korzyść amerykańskiej waluty.
Wraz z początkiem 2025 r. wejdą w życie nowe obowiązki dotyczące zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc do ładowania samochodów elektrycznych.
Notowania głównej pary walutowej EUR/USD znów utknęły powyżej poziomu 1,08. Najbliższe dni mogą jednak stać pod znakiem większej zmienności. Wspólna waluta musi jednak mieć się na baczności.
Rynek forex nadal pozostaje miejscem, na którym inwestorzy tracą pieniądze.
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Po zeszłotygodniowych wahaniach notowania złotego ustabilizowały się, co przekłada się na niewielkie zmiany kursów najważniejszych walut.
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Jen zaczyna zyskiwać od początku tygodnia po minikrachu z zeszłego tygodnia, który sprowadził jena do najsłabszego poziomu w stosunku do dolara od 34 lat.
Choć Stany Zjednoczone nie tylko uniknęły recesji, ale mają też bardzo niską stopę bezrobocia i osiągają przyzwoite tempo wzrostu gospodarczego, to bardzo wielu Amerykanów ocenia, że kondycja ekonomiczna ich kraju wyraźnie się pogarsza.
Szybkie powołanie niezależnej Rady Fiskalnej, systematyczne raportowanie o wydatkach funduszy pozabudżetowych – takie m.in. plany przedstawia MF w „Białej księdze finansów publicznych”. Problemem jest też rosnąca luka VAT, która w 2023 r. wyniosła 15,8 proc.
Amerykańska waluta zyskuje 2,5 gr w piątek po południu. Kurs głównej pary walutowej maleje.
Traderzy przesuwają termin pierwszej obniżki stóp procentowych Fed na listopad/grudzień po wyższym niż oczekiwano bazowym indeksie cen wydatków konsumpcyjnych Core PCE za I kwartał.
Amerykańska grupa SEMrush, właściciel serwisu Prowly, kupił kontrolny pakiet akcji notowanej w Warszawie spółki marketingu internetowego Brand24. Zapłacił na razie 33,57 zł za akcję.
Powstanie ogólnej sztucznej inteligencji, która umie uczyć się równie dobrze jak człowiek, jest możliwe. Proszę wyobrazić sobie, jakie miałoby to konsekwencje dla doradztwa inwestycyjnego – mówi Kacper Nosarzewski, futurysta, partner w firmie badawczej 4CF.
Quercus TFI zaprosił do sprzedaży do 3 073 685 akcji własnych po 9,5 zł za sztukę, podała spółka. Quercus TFI przeznaczy na buy back 29,25 mln zł. Przyjmowanie ofert sprzedaży rozpocznie się 2 maja, a zakończy 15 maja.
Na warszawskiej giełdzie w poniedziałek znów górą byli kupujący, choć przez większą część sesji nie wykazywali zbyt dużej aktywności.
Firma XTB opublikowała wstępne wyniki finansowe za I kwartał. Zysk netto spółki wyniósł 302,7 mln zł, co jest wynikiem lepszym od oczekiwań rynkowych.
Ten tydzień przyniesie kolejne bardzo istotne dla sentymentu rynkowego wyniki spółek. W tym tygodniu raportować będą m.in. Amazon i Apple. Tym samym, nie licząc Nvidii, poznamy wyniki wszystkich czołowych spółek technologicznych, wchodzących w skład tzw. “Siedmiu Wspaniałych”.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie przyniósł wzrost głównego indeksu, WIG20, o 1,16%, do poziomu 2507 pkt. mWIG40 podbił 1,13%, podczas gdy sWIG80 zanotował zwyżkę o 0,41%. Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,18 mld złotych.
Spółka z Będzina planuje sprzedać swoje pozostałe udziały w Elektrociepłowni Będzin. To nie pozostało bez uwagi inwestorów. Walory spółki wzrosły o blisko 37 proc. na zakończenie poniedziałkowej sesji GPW.
Ceny ubezpieczeń na świecie rosną nieprzerwanie od 26 kwartałów. Tempo tych wzrostów jednak wyraźnie hamuje. W pierwszym kwartale 2024 r. ceny poszły w górę średnio już tylko o 1 proc.
Niejawność i nieprzejrzystość finansów publicznych, wyższe wydatki i niegospodarność, wprowadzenie 22 nowych podatków, dług publiczny na ścieżce do przekroczenia 60 proc. PKB – to główne problemy zdiagnozowane przez Ministerstwo Finansów.
Dom Maklerski BOŚ rozesłał dziś do mediów raporty o CCC i LPP z nowymi wycenami akcji spółek. Są wyższe niż dotychczasowe waluacje biura.
Giełdowa spółka zamierza zająć silną pozycję w Polsce dzięki współpracy z irlandzką Peninsulą. To globalny gracz na rynku paliw żeglugowych posiadający 18 biur na całym świecie.
Analitycy Domu Maklerskiego BOŚ podwyższyli cenę docelową akcji Forte do 21,10 zł wydając zalecenie „trzymaj".
Akcjonariusze posiadający w sumie 94,05 proc. akcji spółki OEX porozumieli się. Chcą aby firma opuściła giełdowy parkiet. Wiadomo jak ma się to stać. Kurs w górę
Mateusz Świtalski swoje przemyślenia dotyczące 2023 r. i perspektyw na 2024 r. ujął w zaledwie czterech zdaniach.
Na czele spółki stanął Andrzej Dawidowski, który już wcześniej pełnił w niej kierownicze stanowiska. Jednym z głównych jego celów będzie wyprowadzanie firmy na prostą.
Końcówka minionego tygodnia przyniosła odbicie na rynku akcyjnym, które jest kontynuowane i na początku nowego. Było ono spowodowane dobrymi wynikami Alphabetu oraz Microsoftu, które przebiły oczekiwania i zostały świetnie odebrane przez inwestorów na Wall Street.
„Crime Scene Cleaner”, „30 Days on Ship” czy „Trans Syberian Railway Simulator” to przykłady gier, które mogą mieć istotny wpływ na wyniki giełdowej grupy.
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Mimo sprzyjających nastrojów na największych europejskich giełdach inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie nie są zbyt chętni do zakupów.
Po zeszłotygodniowych wahaniach notowania złotego ustabilizowały się, co przekłada się na niewielkie zmiany kursów najważniejszych walut.
Premiera gry „Survive” w 2025 roku jest istotnie zagrożona - podało studio. Inwestorzy wyprzedają akcje.
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas