Na piątkowej sesji akcje spółki restauracyjnej rosły nawet o 3 proc., do 162 zł. Papiery są obecnie najdroższe w historii. Od stycznia kapitalizacja spółki zwiększyła się o ponad 60 proc. Jednak według ekspertów DM mBanku obecna cena jest nadal atrakcyjna. 10 lipca wydali oni rekomendację „kupuj" z ceną docelową akcji 180 zł.
Drugi kwartał będzie dobry
Wyniki za I półrocze spółka poda 13 sierpnia. Czego inwestorzy mogą się spodziewać? Analitycy są zgodni. Wyniki za II kwartał powinny być podobne do tych za I kwartał. Według Michała Krajczewskiego, analityka BM BGŻ, na dobre wyniki w kolejnych kwartałach wpływać będzie kilka czynników.
– Po pierwsze, spółka zamknęła nierentowne restauracje i jest coraz bliższa poziomu break-even (próg rentowności – red.) w segmencie nowych rynków. Pozytywnym zaskoczeniem było utrzymanie marży ze sprzedaży w Rosji. Pomimo wyraźnej dewaluacji rubla widać, że spółka dobrze sobie radzi nawet na tak trudnym rynku – wymienia. – W II kwartale spodziewam się podobnej dynamiki wzrostu jak w I kwartale tego roku: przychody ze sprzedaży mogą sięgnąć 791,6 mln zł, natomiast zysk netto może wynieść 25 mln zł – prognozuje ekspert. – W II półroczu ze względu na przejęcie operatora Starbucksa w Rumunii i Bułgarii wyniki powinny być jeszcze lepsze.
Włodzimierz Giller, analityk DM PKO BP, zwraca uwagę na czynniki makroekonomiczne, które sprzyjają spółce. – Rosnące wydatki konsumpcyjne na głównych rynkach, na których działa firma (Polska, Hiszpania, Czechy, Węgry), wspierają wyniki. Wydatki konsumentów koncentrują się na wysokomarżowych produktach. Kolejnym czynnikiem jest deflacja cen żywności, która pomaga zmniejszyć koszty – mówi.
Eksperci DM mBanku spodziewają się znaczącej poprawy wyników finansowych w najbliższych latach. W 2014 r. spółka zarobiła 51,7 mln zł netto. W latach 2015 i 2016 ma to być odpowiednio 131,5 mln zł netto oraz 153,7 mln zł netto.