To może być prawdziwe trzęsienie ziemi na polskim rynku. Jak dowiedział się „Parkiet”, do zrywu szykuje się UniCredit, który chce mocno namieszać nad Wisłą. Firma kupiła ostatnio fintech Vodeno i Aion Bank, na fundamentach którego chce budować bankowość detaliczną. Ale na tym gigant nie zamierza poprzestać. Jak wynika z naszych informacji, istotnym elementem biznesu w Polsce ma się stać bankowość inwestycyjna. Ta będzie budowana w Polsce praktycznie od zera. Pierwsze kroki już zostały poczynione.
Nie tak dawno na łamach „Parkietu” informowaliśmy o licznych odejściach z działu bankowości inwestycyjnej oraz fuzji i przejęć z grupy Santander. Według naszych ustaleń duża część osób opuszczających Santandera ma trafić właśnie do UniCreditu i stać się podstawą nowej siły na polskim rynku. To w końcu Santander w ostatnich latach był jednym z głównych rozgrywających na rynku transakcji kapitałowych, takich jak IPO, SPO, ABB czy też wezwania. UniCredit start w tym biznesie planuje na październik, a rekrutacje do zespołu nadal trwają.
– Wejście UniCreditu na pole transakcji na rynku kapitałowym oraz M&A potwierdza tylko jego atrakcyjność. Nie jest łatwo zbudować niemal od zera zespół, który liczyłby się w tym biznesie, ale UniCredit zdaje się być mocno zdeterminowany i może naprawdę sporo namieszać. Polskim grupom bankowym na pewno przybędzie bardzo poważny konkurent – mówi jeden z obserwatorów rynku.
Czytaj więcej
Jak dowiedział się „Parkiet” czekają nas dalsze głośne roszady kadrowe. Z grupą Santander rozstaje się doświadczony i ceniony na rynku kapitałowym ekspert - Arkadiusz Bociąga.
UniCredit ma się skupić głównie na transakcjach na rynku kapitałowym oraz fuzjach i przejęciach. Na ten moment nie ma w planach budowy zespołu analiz giełdowych czy też maklerów giełdowych. Ma jednak umowę z firmą Kepler Cheuvreux, w której ma udziały (ponad 10 proc.), dzięki niej będzie mógł korzystać z dodatkowych usług.