– Prowadzimy intensywne działania, których celem jest podniesienie wyników operacyjnych grupy. Konsolidujemy aktywności biznesowe i pogłębiamy synergie pomiędzy poszczególnymi podmiotami – twierdzi Zbigniew Nowik, prezes OT Logistics. Dodaje, że zmianom poddawane są również struktury sprzedażowe. Jednocześnie trwa przegląd kontraktów z podwykonawcami. Dzięki temu oczekiwane jest istotne ograniczenie kosztów.

Poprawa wyników w czwartym kwartale nie oznacza jednak, że grupie uda się w całym tym roku osiągnąć wyższe przychody i zyski niż w 2014 r. Po trzech kwartałach skonsolidowana sprzedaż wyniosła 554,1 mln zł, a zarobek netto 12,2 mln zł. Tym samym w stosunku do analogicznego okresu 2014 r. rezultaty spadły odpowiednio o 9,3 proc. oraz o 17 proc. Słabsze wyniki były m.in. efektem wydatków poniesionych w ostatnich miesiącach na zakup istotnych aktywów.

Rozwój dokonywany na ich podstawie ma jednak w długim terminie dać mocne zwyżki. Chodzi m.in. o budowę, na gruntach wydzierżawionych w gdańskim porcie, największego w regionie terminalu morskiego specjalizującego się w obsłudze towarów agro, zwłaszcza zbóż i pasz. Jego realizacja ma pochłonąć około 300 mln zł. W pierwszym etapie (lata 2016–2018) powstanie terminal paszowy o zdolnościach przeładunkowych 2,5 mln ton rocznie, a w drugim (lata 2018–2020) terminal masowy o zdolnościach 5 mln ton rocznie. OT Logistics już prowadzi rozmowy zmierzające do pozyskania dla tego projektu partnerów, którzy będą go współfinansować i zapewnią część ładunków do przeładunku.

Logistyczna grupa liczy też, że w najbliższym czasie zostaną uszczegółowione inwestycje i zakres współpracy w chorwackim porcie w Rijece, w którym ma 20,8 proc. akcji i przedstawiciela w radzie nadzorczej.