Dzięki rozbudowie sieci dystrybucji znaczący wzrost obrotów spółka notuje na rynkach zagranicznych, których udział rośnie w łącznych przychodach. W I półroczu najwyższe przychody w historii osiągnęła spółka w Rumunii, co związane jest z dalszym rozwojem centrów dystrybucji części zamiennych tzw. magazynów centralnych. Ponadto duży wzrost sprzedaży odnotowany został w spółkach na Litwie, Bułgarii, Ukrainie, Chorwacji, Węgrzech, Słowacji oraz w Czechach.
W ocenie analityków po I półroczu br. Inter Cars jest na dobrej drodze, by zrehabilitować się po słabym 2017 roku. – Rynek rośnie szybko, kolejny milion samochodów importowanych w tym roku, a to wspiera przychody spółki. Na poziomie kosztów widać poprawę i sądzę, że ten trend powinien być kontynuowany w kolejnych kwartałach. Spółka poprawia logistykę, a to powinno mieć znaczący wpływ na ograniczenie kosztów. Dlatego uważam, że perspektywy wynikowe są dobre – ocenia Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ.
Jak zauważa Adam Anioł, analityk BM BGŻ BNP Paribas, wsparciem dla obrotów jest utrzymujące się korzystne otoczenie makroekonomiczne wraz z pozytywnymi nastrojami konsumentów, co potwierdza dynamika rejestracji nowych aut – od początku roku zarejestrowano 17,3 proc. więcej aut rok do roku, a do sierpnia zaimportowano 7,6 proc. więcej pojazdów używanych. – Z kolei rentowność wspiera utrzymanie w ryzach kosztów SG&A (sprzedaży, ogólne i zarządu), dalsza optymalizacja kosztów logistyki, jak i rosnący udział sprzedaży eksportowej, która notuje wyższe marże. Dodatkowo, oczekiwana przez zarząd poprawa rotacji zapasów, powinna zmniejszyć zapotrzebowanie na finansowanie stanów magazynowych, co w dalszej kolejności przełoży się na niższe koszty finansowe – uważa ekspert.