Spółka podkreśla, że sprzyjają jej koniunktura i utrzymujący się wysoki popyt na wyroby. Wyniki poprawiły się we wszystkich głównych obszarach działalności.
W segmencie wyrobów wyciskanych (głównie dla budownictwa i przemysłu motoryzacyjnego) sprzedaż w III kwartale wzrosła o 15 proc. Zapotrzebowanie jest tak wysokie, że na rynku europejskim czas oczekiwania na niektóre przetworzone produkty sięga w skrajnych przypadkach nawet cztery–sześć miesięcy. Na proste profile, charakteryzujące się jednak niższą marżą, przeciętnie dwa–trzy tygodnie.
Sprzedaż systemów aluminiowych (m.in. fasady budynków) w III kwartale wzrosła o 14 proc. Zdaniem spółki wynik mógłby być lepszy, ale widać pogorszenie płynności w branży budowlanej i trudności w pozyskaniu pracowników. To główne czynniki wpływające negatywnie na wzrost rynku.
Przychody działu opakowań zwiększyły się o 10 proc. Firma podkreśla, że jej oferta wpisuje się w tendencje rynkowe, czyli odchodzenie od opakowań, które trudno jest poddać recyklingowi. Może to napędzać wyniki w kolejnych okresach.
Analitycy DM BDM wskazują, że po trzech kwartałach firma wykonała blisko 83 proc. całorocznej prognozy wyniku EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja), która zakłada osiągnięcie 448 mln zł. Samo powtórzenie wyniku z IV kwartału 2017 r., który był relatywnie słaby, pozwoliłoby zakończyć cały rok zyskiem rzędu 454 mln zł.