Będzie specjalizacja w fabrykach Ferro w Chinach i Czechach

Pytania do ... Anety Raczek, prezesa zarządu Ferro, rozmawia Tomasz Furman

Aktualizacja: 25.02.2017 13:42 Publikacja: 03.07.2011 17:57

Będzie specjalizacja w fabrykach Ferro w Chinach i Czechach

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

[b]Kurs akcji Ferro od dnia debiutu systematycznie spada. O ile na debiucie, który miał miejsce ponad rok temu, kosztowały 12,57 zł, o tyle w piątek wynosił już tylko 8,54 zł. Dlaczego?[/b]

Osiągamy dobre wyniki i pracujemy nad ich dalszą poprawą. Możemy jedynie przypuszczać, że gorsze notowania to efekt nienajlepszego postrzegania całej branży materiałów budowlanych przez analityków i inwestorów. Inwestorzy czekają na potwierdzenie, czy dobre wyniki, które pokazaliśmy w pierwszym kwartale tego roku zarówno w Ferro, jak i w Novaservis utrzymają się w kolejnych kwartałach.

[b]Kiedy będą widoczne efekty połączenia Ferro z firmą Novaservis?[/b]

Od 8 kwietnia 2011 roku, czyli od momentu przejęcia spółki Novaservis, jej wyniki są konsolidowane z rezultatami Ferro, co powinno zaowocować podwojeniem przychodów grupy kapitałowej w stosunku do okresu porównywalnego w 2010 roku. Jeśli przyjrzymy się wynikom pro-forma, pokazującym, jak wyglądałyby wyniki finansowe Ferro i Novaservis w pierwszym kwartale 2011 roku, zobaczymy, że przychody uległyby podwojeniu. Z kolei pierwszych efektów synergii należy oczekiwać w czwartym kwartale tego roku.

[b]Czego w tej sytuacji mogą oczekiwać inwestorzy po wynikach drugiego kwartału?[/b]

Ferro wypracowało kilkunastoprocentowy wzrost wolumenu sprzedaży w stosunku do drugiego kwartału 2010 r., co powinno przełożyć się na poprawę przychodów. Z kolei marże pozostały na poziomie zbliżonym do pierwszego kwartału tego roku. Dobre wyniki osiąga również Novaservis, chociaż ich dynamika jest mniejsza, niż w przypadku Ferro.

[b]Jaki jest dziś popyt na wasze wyroby?[/b]

Najszybciej rosną nam przychody ze sprzedaż baterii oraz armatury łazienkowej. Dynamika jest jednak mniejsza, niż w latach poprzednich, gdyż mamy już do czynienia z wysoką bazą sprzedawanych wyrobów w roku ubiegłym. Wynika to z tego, że w zdecydowanej większości, bo w około 70 proc. popyt na baterie i armaturę łazienkową jest kształtowany na tzw. rynku odtworzeniowym, czyli przez osoby przeprowadzające remonty swoich mieszkań. Pozostałe zapotrzebowanie zapewniają klienci urządzający mieszkania zakupione na rynku pierwotnym.

[b]A co ze sprzedażą zaworów, drugą najważniejszą grupą asortymentową Ferro? [/b] Jest to faktycznie nasz drugi bardzo istotny segment, od którego Ferro zaczynało swoją działalność i w którym mamy bardzo silną, czołową pozycję w Polsce. Sprzedaż zaworów utrzymuje się na stabilnym poziomie.

[b]W jakim stopniu wykorzystujecie dziś swoje moce produkcyjne?[/b]

Zarówno zakłady w czeskim Znojmo, jak i chińskim Yuhuanie, pracują na jedną zmianę i w zależności od potrzeb produkują bardzo zróżnicowane wyroby. Generalnie można powiedzieć, że realizują produkcję adekwatną do naszych potrzeb.

[b]Jeśli wolumen sprzedaży nadal będzie rósł, to czy macie możliwość uruchomienia pracy na dwie zmiany?[/b]

Już obecnie, zwłaszcza w szczycie sezonu, wydłużamy czas pracy tych zakładów. Jeśli będzie taka potrzeba, to na niektórych wydziałach możemy też uruchomić drugą zmianę.

[b]Zakłady w Czechach i Chinach produkują wiele podobnych pod względem asortymentowym wyrobów. Czy planujecie przeprowadzić w nich specjalizację?[/b]

Pracujemy nad tym. Prawdopodobnie podzespoły będziemy produkować w Chinach, gdyż nasz chiński zakład jest lepiej do tego przygotowany pod względem zaplecza produkcyjnego. Z kolei do montażu bardzo dobrze przygotowany jest zakład Czechach. Taki proces pozwoliłby nam dodatkowo na optymalizację procesów logistycznych i zapewni bardzo wysoką jakość produktów.

[b]O jakie rynki będziecie walczyć? [/b]

Po połączeniu z Novaservis naszymi głównymi rynkami są: Polska, Czechy, Słowacja i Rumunia. Na każdym z nich chcemy utrzymać lub zdobyć pozycję lidera. W Czechach już zajmujemy pierwsze miejsce, w Polsce i na Słowacji drugie. Nie mamy danych z rynku rumuńskiego, ale możemy powiedzieć, że jesteśmy obecnie jednym z czołowych producentów i mamy duże szanse dynamicznego rozwoju. O ile jednak na Słowacji możemy stosunkowo szybko zostać numerem jeden, o tyle w Polsce na razie będziemy starali się przede wszystkim zmniejszać dystans dzielący nas z Armaturą Kraków.

Budownictwo
Portfel zleceń Budimeksu imponuje, ale potrzeba czasu na efekty
Budownictwo
Budimex po konferencji: celem wzrost przychodów w 2025 r.
Budownictwo
„Efekt Glapińskiego” na wykresach kursów wybranych firm. Co dalej?
Budownictwo
Obligacje Ghelamco z coraz niższą wyceną
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Budownictwo
Pekabex i mieszkaniówka
Budownictwo
Ghelamco pod presją, zwróć uwagę na ważne daty