Problem może być jednak z zyskiem netto szacowanym na  7,2?mln zł.

– Osiągnięte przez spółkę przychody są zgodne z założeniami. Natomiast zysk może być niższy od planowanego – twierdzi Dorota Sękowska-Przewłocka, rzecznik Megaronu. Wyjaśnia, że po trzech kwartałach przychody Megaronu wyniosły 31,6 mln zł i były o 24,5 proc. wyższe niż w 2010 r. W samym III kwartale przekroczyły 12 mln zł (poprawa o 16,5 proc.). O wzroście przychodów zadecydowała w głównej mierze zeszłoroczna kampania reklamowa oraz działania powiększonego działu handlowego.

Na osiągane wyniki finansowe negatywny wpływ ma za to osłabienie kursu złotego. – Rosną koszty dostaw towaru do klientów, ponieważ firmy spedycyjne podnoszą ceny swoich usług. Rosną również koszty zakupu komponentów do produkcji, które nabywamy w strefie euro – wskazuje Sękowska-Przewłocka.

Obecne moce wytwórcze Megaronu wynoszą 40 ton na godzinę gotowych mas budowlanych oraz  20 ton na godzinę suchych mieszanek gipsowych. Pierwsze są wykorzystywane jedynie w 5 proc., a drugie w 70 proc. Jest tak przede wszystkim dlatego, że spółka dopiero niedawno zakończyła inwestycje związane z ich rozbudową.