Gazprom może spuścić z ceny, ale jest warunek: większe zakupy

Rosyjski koncern jest skłonny obniżyć ceny swojego gazu m.in. dla Polski o 7–10 proc. – dowiedział się „Parkiet".

Aktualizacja: 17.02.2017 07:38 Publikacja: 11.02.2012 00:31

Gazprom może spuścić z ceny, ale jest warunek: większe zakupy

Foto: GG Parkiet

 

W piątek w siedzibie Gazpromu w Moskwie odbył się dzień inwestora, na który co roku koncern zaprasza przedstawicieli najważniejszych firmy inwestycyjnych w branży. Mówiono m.in. o polityce cenowej koncernu. Gazprom podał, że średnia cena gazu dla tzw. dalekiej zagranicy (Europa oprócz WNP i republik bałtyckich) wyniosła 384 USD za 1 tys. m sześc. Koncern wyeksportował do tych państw 150 mld m sześc. gazu, inkasując 57,6 mld USD. W tym roku cena wzrośnie do średnio 415 USD, co da wzrost obrotów do 64 mld USD. Gazprom zakłada, że Europa kupi ok. 154 mld m sześc. surowca.

Drożej za rosyjski gaz zapłacą też byłe republiki sowieckie – 320 USD, a eksport w tym kierunku wzrośnie o 4 mld m sześc., do 75 mld m sześc.

Podczas spotkania szefowie Gazpromu poinformowali, że prowadzą rozmowy z europejskimi odbiorcami na temat obniżenia ceny. Chodzi o następujące firmy: RWE, Shell Energy Europe, E.ON, Eni, GWH Gashandel, Centrex, EGL, GasTerra, Dong, a także Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.

– Gazprom podał, że negocjowane są obniżki na poziomie 7–10 proc. Zniżki zostaną udzielone w zamian za zwiększenie zakupów gazu – powiedział nam Witalij Kriukow, ekspert rynku paliw firmy inwestycyjnej IFD Kapital, który uczestniczył w spotkaniu w Gazpromie.

W PGNiG dowiedzieliśmy się, że firma jest otwarta na negocjacje mimo przygotowanego wystąpienia przeciwko Gazpromowi do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie. Pozew ma być złożony do końca lutego.

Polski koncern rozpoczął negocjacje z Gazpromem Export w sprawie obniżki cen oraz zmiany warunków na początku ub.r. – Rozmowy z rosyjskim partnerem nie przyniosły wyników, które PGNiG mogłoby zaakceptować. Dlatego zdecydowaliśmy się, tak jak inne firmy europejskie, skorzystać z przysługujących możliwości prawnych – przypomina Joanna Zakrzewska, rzecznik PGNiG.

Spółka chce nie tylko niższej ceny, ale także zmiany sposobu jej ustalania. Chodzi o powiązanie jej z cenami gazu na rynkach europejskich (huby i giełdy). Gazprom od pół wieku liczy za gaz w oparciu o cenę ropy sprzed pół roku. A to, zdaniem nie tylko Polaków, ale także koncernów niemieckich czy włoskich, jest nieadekwatne do sytuacji na rynku.

Sądowy spór o zbyt wysokie ceny wygrała w 2011 r. włoska spółka Edison (kupuje od Rosjan 2,5 mld m sześc. gazu rocznie). Gazprom zmienił kontrakt na jej korzyść, dzięki?czemu rocznie zaoszczędzi ok. 200 mln USD. Pozwy w Sztokholmie złożyły też niemieckie koncerny E.ON i RWE. IT

Budownictwo
GTC bez uwag audytora i z pomysłem na PRS w Niemczech
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
Przejęcie na rynku deweloperskim. Develia kupuje Bouygues Immobilier Polska
Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?
Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty
Budownictwo
Mirbud też jest dopuszczony do drogowego tortu CPK