W piątek w siedzibie Gazpromu w Moskwie odbył się dzień inwestora, na który co roku koncern zaprasza przedstawicieli najważniejszych firmy inwestycyjnych w branży. Mówiono m.in. o polityce cenowej koncernu. Gazprom podał, że średnia cena gazu dla tzw. dalekiej zagranicy (Europa oprócz WNP i republik bałtyckich) wyniosła 384 USD za 1 tys. m sześc. Koncern wyeksportował do tych państw 150 mld m sześc. gazu, inkasując 57,6 mld USD. W tym roku cena wzrośnie do średnio 415 USD, co da wzrost obrotów do 64 mld USD. Gazprom zakłada, że Europa kupi ok. 154 mld m sześc. surowca.
Drożej za rosyjski gaz zapłacą też byłe republiki sowieckie – 320 USD, a eksport w tym kierunku wzrośnie o 4 mld m sześc., do 75 mld m sześc.
Podczas spotkania szefowie Gazpromu poinformowali, że prowadzą rozmowy z europejskimi odbiorcami na temat obniżenia ceny. Chodzi o następujące firmy: RWE, Shell Energy Europe, E.ON, Eni, GWH Gashandel, Centrex, EGL, GasTerra, Dong, a także Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.
– Gazprom podał, że negocjowane są obniżki na poziomie 7–10 proc. Zniżki zostaną udzielone w zamian za zwiększenie zakupów gazu – powiedział nam Witalij Kriukow, ekspert rynku paliw firmy inwestycyjnej IFD Kapital, który uczestniczył w spotkaniu w Gazpromie.