REINO Dywidenda Plus (RDP) zrezygnowało z oferty publicznej akcji. Firma podała, że nie udałoby się pozyskać tyle pieniędzy, by zrealizować założoną strategię. Oferta obejmowała do 3 mln akcji, z czego 600 tys. dla inwestorów indywidualnych. Cena emisyjna wynosiła 100 zł.
Druga próba za rok
Formalnie warunkiem IPO było pozyskanie przynajmniej 50 mln zł. Jak podkreśla cytowany w komunikacie prezes RDP Radosław Świątkowski, zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych i detalicznych było duże, ale przeszkodą okazała się sytuacja na rynkach finansowych i niepewność co do wprowadzenia przepisów regulujących funkcjonowanie REIT-ów. Ponadto fundusze oczekiwały, że IPO przyniesie przynajmniej 140 mln zł wpływów – czego nie udało się osiągnąć.
Firma liczyła na fundusze na wykup obligacji (4 mln euro) wyemitowanych na zakup udziałów mniejszościowych w dwóch biurowcach. Wpływy z IPO miały pozwolić na przejęcie tych obiektów w pełni, co kosztowałoby 114 mln zł. W przypadku zebrania większej kwoty planowano zakupienie przynajmniej jeszcze jednego biurowca.
RDP to podmiot działający w formule REIT – 90 proc. zysków z najmu firma miała wypłacać w formie dywidendy. Menedżerowie argumentowali, że model biznesowy RDP umożliwia wypłacanie dywidend rzędu 5–6 proc. zainwestowanego kapitału w skali roku. Inwestorzy obejmujący akcje w IPO mieli też szansę skorzystać na potencjalnym wzroście wartości akcji w związku ze zmianami w przepisach.
REIT-y stanowią ważny element planu Morawieckiego, mogą być też nowym paliwem dla GPW. Resort finansów od kilku miesięcy pracuje nad przepisami regulującymi funkcjonowanie REIT-ów w Polsce, kluczowe jest zwolnienie tych podmiotów z podatku dochodowego.