Akcje na GPW ostro w górę. Rodzi się kolejny etap hossy?

Na koniec tygodnia główne indeksy warszawskiej giełdy z hukiem wybiły się na nowe szczyty, wprawiając w osłupienie analityków i zarządzających. Zagranica wciąż kupuje polskie akcje.

Publikacja: 20.07.2025 17:06

Akcje na GPW ostro w górę. Rodzi się kolejny etap hossy?

Foto: Adobestock

Skokiem o 2,4 proc. rozpoczęła się piątkowa sesja w wykonaniu WIG20 (na zamknięciu wzrósł o 2 proc., do 2964 pkt). Indeks dużych spółek wyrysował szeroką lukę hossy, wzbijając się na najwyższy poziom w tym roku. Co więcej, WIG20 wybijał się też ponad szczyt z 2011 r., a to oznacza, że znalazł się najwyżej od 2008 r. WIG20 notuje około 36-proc. zwyżkę od początku roku. W podobnie rewelacyjnej formie jest WIG, który w piątek sięgał nawet 108 848 pkt, co jest jego nowym rekordem wszech czasów.

– Polski rynek akcji cały czas zaskakuje in plus. WIG zbliża się do kolejnego okrągłego poziomu, tym razem 110 tys. pkt. Wzrost o 36 proc. w tym roku przekracza wszystkie prognozy z początku br. i to pomimo ciągle trwającej wojny w Ukrainie – zauważa Sebastian Buczek, prezes Quercusa TFI. Co więcej, ostatnie informacje wskazują na niepowodzenie taktyki Donalda Trumpa względem Rosji i raczej eskalację konfliktu niż zbliżanie się do zawieszenia broni. – Nowe szczyty na GPW zawdzięczamy napływowi kapitału zagranicznego. Mimo pokaźnych wzrostów, wyceny większości polskich spółek pozostają rozsądne – ocenia Buczek.

Zainteresowanie inwestorów zagranicznych polskim rynkiem może potwierdzać wciąż silny złoty. W piątkowe popołudnie dolar znów kosztował poniżej 3,65 zł, co oznacza blisko 12-proc. przecenę od początku roku, a euro zniżkowało do 4,25 zł. Krajowy rynek akcji nie ma sobie równych w Europie, choć mało gdzie inwestorzy mogą czuć niezadowolenie. Indeks głównego europejskiego rynku, czyli niemiecki DAX, jest w tym roku 22 proc. nad kreską.

Czytaj więcej

WIG20 zagrał na nosie niedźwiedziom. Kolejny rekord

Silny, trzymiesięczny rajd mają za sobą indeksy amerykańskie. W efekcie Nasdaq notuje obecnie około 8-proc. zwyżkę, a S&P 500 jest 7 proc. na plusie. Część inwestorów w odpowiedzi na chaos, jaki swoją polityką wywołuje Donald Trump, odwróciła się plecami do amerykańkiego rynku, ale – zdaniem części ekspertów – niesłusznie. Zwłaszcza, że za oceanem trwa rewolucja związana ze sztuczną inteligencją, zaś trwający sezon wyników jak na razie nie przynosi przykrych niespodzianek.

– W naszej ocenie w drugim półroczu rynki akcji powinny kontynuować hossę. Przy czym oczekujemy relatywnego wzrostu zainteresowania inwestycjami w akcje na rynku amerykańskim w porównaniu z rynkami europejskimi – przewiduje Błażej Bogdziewicz, dyrektor inwestycyjny Caspar Asset Management. – Wbrew pojawiąjącym się opiniom, amerykańska gospodarka i tamtejszy rynek kapitałowy nie tylko nie będą tracić na znaczeniu, ale powinny jeszcze zwiększać swoją dominację. Nie jest przypadkiem, że wśród 100 największych spółek świata zdecydowanie przeważają firmy ze Stanów Zjednoczonych. Motorem hossy i wzrostu dominacji spółek z USA powinien być rozwój sztucznej inteligencji, która będzie coraz szerzej i szybciej wchodziła do gospodarki –twierdzi Bogdziewicz. Jak ocenia, obecnie jesteśmy dopiero na początku wdrażania rozmaitych rozwiązań wykorzystujący SI w przedsiębiorstwach.

Czytaj więcej

Nadszedł czas energetyki

Wracając do krajowego rynku, głównym motorem zwyżek pozostają banki. W piątek PKO BP sięgało najwyższej wyceny w historii - giełdowa wartość banku przekraczała 103 mld zł. Indeks WIG-banki zyskał od początku roku 42 proc. Piotr Neidek z BM mBanku ocenia, że teraz celem WIG20 wydaje się być strefa 3250 pkt. – Szczyty WIG20 z 2011 r. zostały przełamane, a to obliguje do kontynuacji hossy – mówi. Zwraca przy tym uwagę, że WIG-banki wyłamał historyczne maksima. – Indeks przebił się przez kilkumiesięczny sufit, co z punktu widzenia praw fizyki oznacza wyzwolenie energii skumulowanej w konsolidacji. Mowa o horyzoncie, który swoje początki ma jeszcze w marcu – przypomina. – Jednakże tak naprawdę nieistotne jest teraz to, gdzie znajdują się hipotetyczne poziomy oporu, ale to, że rynek otrzymał zielone światło. Dzięki bankom WIG20 zdobył nowe, roczne maksima – mówi Neidek.

Inwestycje
Allegro, Asseco, Cyfrowy Polsat, Orlen czy mniejsze spółki. Kupić czy unikać?
Inwestycje
W polskich portfelach mniej Nvidii, więcej BYD
Inwestycje
Marcin Mazurek, mBank: Dwa tygodnie do sierpnia to dużo czasu
Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander Bank: Banki są dobrze wycenione na GPW. To koniec hossy
Inwestycje
W II półroczu 10 - proc. wzrosty na GPW nie byłyby zaskoczeniem
Inwestycje
Daniel Kostecki, CMC Markets: Polska - niepewność w USA dobra dla rynku