Tym razem za niższą dostępną na Catalyst rentowność odpowiadają spadające stawki WIBOR, a nie rosnące notowania obligacji, jak zdarzało się w przeszłości. W porównaniu do stanu sprzed roku trzymiesięczna stawka referencyjna spadła o 85 pkt bazowych, a sześciomiesięczna o 102 punkty. Nasze wyliczenia rentowności uwzględniają również spadek stawek WIBOR od najbliższych okresów odsetkowych, ale nie uwzględniają przewidywań rynku (notowań kontraktów FRA), co do terminu i głębokości dalszych cięć. Istnieje zatem pewne ryzyko, że w kolejnych miesiącach i ostatnich okresach odsetkowych oprocentowanie obligacji jeszcze spadnie.
Plaga wykupów
Jeszcze większy wpływ na wyniki inwestycji mogą mieć decyzje emitentów o przedterminowych wykupach obligacji. Decyzje takie są wynikiem dążenia emitentów do obniżania kosztów odsetkowych i zastępowania droższych serii obligacji nowymi emisjami, w których marże ustalane są nawet o 2 pkt proc. poniżej emisji z lat 2021-22. Innym powodem może być zamiar uporządkowania struktury bilansu. Przedterminowy wykup obligacji oznacza wykreślenie ich z krótkoterminowych zobowiązań, często zanim jeszcze w ogóle się w nich znajdą, co z kolei pozwala wykazać wyższe wskaźniki płynności. Te ostatnie zaś są elementem budowania zaufania rynku. O tym, jak dużą wagę inwestorzy przykładają do wskaźników płynności świadczą tegoroczne notowania Ghelamco, które mimo znakomitej reputacji emitenta i ogromnego majątku oraz portfela nieruchomości na różnym etapie budowy (w tym już ukończonych i pracujących obiektów) gwałtownie potaniały w II kwartale. Szczególnie deweloperzy i szczególnie komercyjni mają powody by dbać o wskaźniki płynności gotówkowej.
Następstwem takiej sytuacji są jednak... niskie notowania i wysokie rentowności obligacji o krótkich terminach wykupu. Często nie chodzi o zachwianie wiary inwestorów w zdolność emitentów do terminowego regulowania zobowiązań. Przeciwnie. Inwestorzy mogą się obawiać, że emitent podejmie decyzję o przedterminowym wykupie. Zazwyczaj wykupy dokonywane w ostatnich okresach odsetkowych nie wymagają od emitentów zapłaty dodatkowej premii, a nawet jeśli premia się pojawia, to jej wysokość jest niska (np. Best za wykupione z dwuletnim wyprzedzeniem obligacje Kredyt Inkaso wypłacił dodatkowe 0,4 proc. premii). Zbyt niska, by pokryć koszt zakupu serii „zagrożonej” przedterminowym wykupem.
Czytaj więcej
Środa to dzień zapadalności obligacji o wartości 30 mln zł. Deweloper wydał w tej sprawie raport bieżący.