Po tak doskonałym I półroczu lipiec jak na razie nie gasi apetytu na ryzyko. Rynki akcji na świecie kontynuują wspinaczkę , bijąc przy okazji rekordy, a przewodzi im Polska. Solidne stopy zwrotu przyniósł też rynek obligacji.
Za wcześnie stawiać krzyżyk na Ameryce
Pierwsze półrocze 2025 r. upłynęło pod znakiem wręcz nadzwyczajnych zwyżek rynków akcji, szczególnie europejskich, ale też azjatyckich i oczywiście polskiego. Co więcej, hossa wciąż trwa, a w lipcu krajowy rynek akcji znów bije rekordy. Główne krajowe indeksy mają już na kontach grubo ponad 30-procentowe zwyżki Spokojna sytuacja panuje także na krajowym rynku obligacji skarbowych. To wszystko składa się na rewelacyjne stopy zwrotu z portfeli asset management, czyli usługi zarządzania aktywami, które zamożnym klientom oferują banki, biura maklerskie i towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Tabelę wyników prezentujemy na kolejnej stronie.
Nastrojów jak na razie nie mąci zapowiedź wprowadzenia 30-procentowych ceł przez USA na unijne towary od początku sierpnia, czy też coraz większa presja, jaką Donald Trump wywiera na szefie Fedu. Tymczasem po ostatnim odczycie inflacji w USA oczekiwania co do cięcia stóp procentowych w USA we wrześniu jeszcze nieco osłabły.
– Jeśli Trump zdecyduje się na wysokie cła, może to jeszcze mocniej opóźnić moment obniżek, co w jeszcze większym stopniu zintensyfikuje konflikt między Trumpem i Powellem – ocenia Michał Stajniak z XTB. – Choć sam Trump miał przyznać, że usunięcie Powella ze stanowiska nie jest jego celem, to jednak możliwe wcześniejsze ogłoszenie nowego szefa Feda może doprowadzić do powstania dwuwładzy oraz dysonansu na rynkach finansowych, co byłoby najgorszym scenariuszem dla amerykańskiego dolara – przewiduje.