Deweloper i zarządca nieruchomości komercyjnych w II kwartale osiągnął przychody na poziomie 41,8 mln euro, co było zgodne z rynkową średnią oczekiwań. Zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 23,1 mln euro, co oznacza wzrost o ponad 7 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Analitycy spodziewali się 25,8 mln zł zysku. Akcje spółki wczoraj taniały o blisko 1 proc., do 9,42 zł.
Popyt jest
Za dobre wyniki odpowiada m.in. utrzymujący się na wysokim poziomie wskaźnik wynajęcia, który wyniósł na koniec czerwca 94 proc. W I półroczu wynajęto lub przedłużono wynajem 81,1 tys. mkw. powierzchni.
– Dynamiczna działalność deweloperska była motorem naszego wzrostu w I półroczu. Punktem kulminacyjnym było ukończenie Ada Mall, inwestycji oferującej 34,2 tys. mkw. (GLA) wysokiej jakości powierzchni handalowej w Belgradzie. Ukończenie budynków biurowych w połączeniu z bardzo wysokim wskaźnikiem wynajęcia przełożyło się na wzrost FFO (zysk przed opodatkowaniem, pomniejszony o podatek dochodowy zapłacony i skorygowany o transakcje bezgotówkowe – red.) o 28 proc. i umożliwiło osiągnięcie jeszcze lepszych wyników działalności operacyjnej – skomentował Thomas Kurzmann, prezes GTC. Warto podkreślić, że inwestycje ukończone w I półroczu nie miały dużego przełożenia na osiągnięte przychody, a ich wpływ na wyniki finansowe będzie zauważalny już w tym półroczu.
Dobre perspektywy
Ekonomiści od pewnego czasu zwiastują nadejście recesji. Sytuację podgrzało również zeszłotygodniowe odwrócenie krzywej rentowności w USA, które w przeszłości zwiastowało recesję. Jednak jak podkreślają analitycy, obecnie perspektywy dla deweloperów są obiecujące.
– Otoczenie makroekonomiczne jest bardzo dobre. Stawki w obiektach biurowych rosną albo zaraz będą rosły w zależności od miast. Ostatnie transakcje na rynku nieruchomości pokazują, że stopy kapitalizacji w budynkach biurowych mocno spadają – tłumaczy „Parkietowi" Maciej Wewiórski, analityk DM BOŚ.