KNF na Mercurius DM nałożył sankcje pod koniec ubiegłego roku, a cała sprawa ma związek z oferowaniem obligacji firmy GetBack. Broker od decyzji Komisji się jednak odwołał. Jak się okazuje na niewiele się to stało.
Mercurius DM ukarany został za to, że według ustaleń KNF, brał świadomy udział w organizacji procesu oferowania obligacji emitowanych przez GetBack, w którym usługa oferowania tych obligacji była świadczona przez podmiot nieposiadający uprawnień do prowadzenia działalności maklerskiej.
„Komisja informuje, że w wyniku ponownego rozpatrzenia sprawy nie znalazła okoliczności faktycznych dotyczących popełnionego naruszenia, które dawałyby podstawę do zmiany sankcji w zakresie cofnięcia zezwolenia na oferowanie instrumentów finansowych oraz nałożenia kary pieniężnej" – czytamy w komunikacie Komisji.
Sam fakt, że kara pieniężna została zmniejszona wynika z przepisów prawa, które regulują jej maksymalną wysokość, a która to jest uzależniona od przychodów firmy. „Komisja wskazuje, że w dalszym ciągu jest to kara pieniężna w niemalże maksymalnej wysokości wyznaczonej przepisami prawa, co wynika z charakteru popełnionych naruszeń" – podkreślił nadzór.