W uzasadnieniu, agencja podkreśla, że strata netto GNB w ubiegłym roku sięgnęła blisko 1,1 mld zł i był to już szósty z rzędu rok zakończony ujemnym wynikiem finansowym. Na podwojenie wygenerowanej straty rok do roku największy wpływ miało znaczne zwiększenie rezerw na ryzyko prawne związane z portfelem walutowych kredytów hipotecznych.
Mimo że w I kwartale bank wykazał niewielki dodatni wynik netto, to jego bilansowy kapitał własny uległ dalszemu obniżeniu (do 528 mln zł) na skutek negatywnego wpływu wyceny obligacji skarbowych. W efekcie, na koniec marca br. kapitał własny GNB odpowiadał już tylko 1,2 proc. łącznej wartości aktywów banku. Również regulacyjne współczynniki wypłacalności obniżyły się do poziomów bliskich zera: Tier 1 do 0,5 proc. a TCR do 1,3 proc. (na poziomie skonsolidowanym). Do osiągnięcia minimalnych wymaganych poziomów bankowi brakuje obecnie aż od 2,5 mld zł do nawet 4,5 mld zł kapitału.
„GNB poinformował także, że złożył w Komisji Nadzoru Finansowego zaktualizowany plan naprawy, którego głównym elementem jest planowana stopniowa poprawa sytuacji kapitałowej dzięki oczekiwanemu przez bank generowaniu dodatnich wyników finansowych. Bank spodziewa się zysków głównie dzięki podwyżkom stóp procentowych NBP i będącej ich efektem obserwowanej od kilku miesięcy znacznej poprawy marży odsetkowej” – stwierdził EuroRating.
Zwrócono także uwagę na szybko rosnącą liczbę nowych pozwów składanych przez kredytobiorców walutowych. W 2019 r. było to 1071, a w 2021 r. Z kolei Na koniec marca 2022 r. łączna liczba postępowań sądowych wynosiła już blisko 10 tysięcy, a wartość przedmiotu sporu przekroczyła 3,3 mld zł.
„EuroRating podkreśla, że należy spodziewać się dalszego szybkiego przyrostu liczby pozwów, co przy kontynuacji niekorzystnych dla banku rozstrzygnięć spraw przez sądy skutkować będzie koniecznością tworzenia przez bank kolejnych wysokich rezerw. Zdaniem agencji efekt ten najprawdopodobniej znacznie przekroczy pozytywny wpływ ewentualnej poprawy wyników z bieżącej działalności operacyjnej uzyskanej dzięki podwyżkom stóp procentowych. W rezultacie EuroRating jako wysokie ocenia prawdopodobieństwo dalszego generowania przez bank strat, co przy obecnej krytycznej już sytuacji kapitałowej banku oraz braku szans na jego dokapitalizowanie przez akcjonariuszy skutkowałoby jego formalną niewypłacalnością i upadłością (lub przymusową restrukturyzacją)” – stwierdzono.