Rekomendacja dla akcji mBanku została podwyższona do 247 zł ze 192 zł (obecny kurs to 293 zł). Jednak ze względu na wzrost kursu akcji obniżono zalecenie do „redukuj" z „akumuluj". W ciągu ostatnich trzech tygodni kurs akcji banku wzrósł o ponad 30 proc. dyskontując częściowo pozytywny scenariusz dotyczący franków. „Widzimy ryzyko, że uchwała Sądu Najwyższego nie przyniesie precyzyjnych rozstrzygnięć, a liczba pozwów będzie się konsekwentnie zwiększać. Doceniamy solidne wyniki operacyjne banku. Biorąc jednak pod uwagę utrzymującą się niepewność w zakresie franków determinującą tempo odbudowy wyników, jak również brak dywidendy, obecną wycenę na poziomie 0,7x P/BV uważamy za wymagającą" – napisali analitycy DM BDM.
Zwrócili uwagę, że szybko przybywa spraw frankowych. Na koniec marca liczba procesów wytoczonych dotyczących klauzul waloryzacyjnych w mBanku sięgnęła 8,4 tys. i w ciągu roku zwiększyła się o 146 proc. Jednocześnie w samym 2020 r. klienci wytoczyli niemal 4 tys. nowych postępowań. Z kolei posiedzenia TSUE oraz SN nie przyniosły oczekiwanych rozstrzygnięć. „Widzimy ryzyko, że wraz z podjęciem ostatecznej Uchwały Sąd Najwyższy wyeliminuje jedynie rozwiązania skrajne bez odnoszenia się jednoznacznie do kwestii dot. wynagrodzenia za kapitał, czy możliwości unieważnienia lub odfrankowienia umowy. W takim scenariuszu obecne orzecznictwo w znacznym stopniu zostanie utrzymane, co może powodować dalszy wzrost liczby pozwów" – napisali.
Czy mBank może sobie pozwolić na ugody? Potencjalnie korzystnym rozwiązaniem może być propozycja ugód z zgodnie ze scenariuszem przewodniczącego KNF, której koszty mBank szacuje na 5,5-6,6 mld zł (38-45 proc. aktywnego portfela frankowego). Tak wysokie koszty mogą powodować zwlekanie z decyzją do czasu ukształtowania linii orzeczniczej, co - przy braku wytycznych SN - nie musi nastąpić szybko. Nadwyżka kapitałowa banku to 5 mld zł lub 7 mld zł przy eliminacji buforów kapitałowych na franki.
Eksperci podkreślają, że kluczowa dla wyceny i wyników mBanku pozostaje kwestia franków. „Szybka decyzja o ugodach z pomocą rozwiązań KNF lub NBP, jak również precyzyjne i korzystne dla banków wytyczne SN mogą spowodować, że nasze obecne prognozy okażą się zbyt konserwatywne.
Zmiana prognoz na 2021/22. Solidne wyniki za 4Q20/1Q21 wraz z poprawiającą się perspektywą odbudowy gospodarki skłoniły nas do podwyższenia prognoz zysku netto dla mBanku o 32 proc. w 2021 r. oraz o 34 proc. w 2022 r. Nasze prognozy są odpowiednio 55 proc. oraz 14 proc. powyżej konsensusu" - dodano. BDM prognozuje w tym roku 643 mln zł zysku netto i 942 mln zł w przyszłym. ROE to odpowiednio 3,8 proc. i 5,4 proc.