#WykresDnia: Niedowartościowany real

Brazylijska waluta umocniła się w tym roku o ponad 7 proc. w stosunku do dolara amerykańskiego dzięki wpływom finansowym netto w wysokości nieco ponad 10 miliardów dolarów.

Publikacja: 17.02.2022 09:27

#WykresDnia: Niedowartościowany real

Foto: Andre Borges/Bloomberg

Bloomberg

Real brazylijski umocnił się w tym roku o ponad 7 proc. w stosunku do dolara amerykańskiego dzięki wpływom finansowym netto w wysokości nieco ponad 10 miliardów dolarów. Ale Robin Brooks, główny ekonomista IFF (Institute of International Finance) podkreśla, że od początku COVID najbliżej wartości godziwej w Brazylii real był 24 czerwca 2021 r., kiedy USD/BRL spadł do 4,90, tj. w granicach 10 proc. wartości godziwej 4,50. Ale potem zapanował nadmierny pesymizm, który teraz wreszcie zanika. - Real brazylijski pozostaje zdecydowanie najbardziej niedowartościowaną walutą EM - twierdzi ekonomista.

Jak komentował w poniedziałek Christopher Lewis, analityk portalu Dailyforex, dolar amerykański spadł w stosunku do brazylijskiego reala, ponieważ wygląda na to, że będzie testowany poziom wsparcia. - Myślę, że na tym rynku nastąpi kontynuacja ogólnego trendu spadkowego. Interesujące jest to, że w ciągu ostatnich kilku dni nastąpił dość mocny spadek, ale teraz wygląda na to, że straty starają się utrzymać. Jeśli real przełamie opór w pobliżu poziomu 5,18 BRL, to jest bardzo prawdopodobne, że może spaść poniżej 5,07.

Tymczasem marcowy światowy cukier nr 11 w Nowym Jorku (SBH22) w środę zamknął się o +0,01 (+0,06%), a majowy cukier biały z Londynu nr 5 (SWK22) zamknął się o 2,70 (+0,56%).

Ceny cukru w ​​środę zamknęły się nieco wyżej. Wzmocnienie reala brazylijskiego spowodowało wzrost cen cukru, gdy real wspiął się w środę do 5-1/4 miesiąca w stosunku do dolara. Silniejsza realna sytuacja zniechęca do sprzedaży eksportowej brazylijskich producentów cukru. Wzrosty cukru były ograniczone w środę przez oczekiwania, że ​​większe zbiory cukru w ​​Indiach i Tajlandii zrównoważą zmniejszoną produkcję cukru w ​​Brazylii.

Rząd Brazylii rozważa zwolnienie z podatku dochodowego obcokrajowców inwestujących w krajowe obligacje korporacyjne, mając nadzieję na obniżenie kosztów finansowania dla lokalnych firm w czasie rosnących stóp procentowych, poinformowało w środę Ministerstwo Gospodarki.

W oświadczeniu skierowanym do Reutera podano, że urzędnicy opracowują przepisy mające na celu „poszerzenie dostępu brazylijskich firm do kapitału zagranicznego”, ujednolicając opodatkowanie obligacji korporacyjnych z tym, które zostało już zastosowane do inwestycji kapitałowych dokonywanych przez nierezydentów.

Cudzoziemcy płacą obecnie 15-proc. podatek od zysków kapitałowych z lokalnych obligacji sektora prywatnego, ale są z niego zwolnieni, gdy inwestują na brazylijskiej giełdzie i długu publicznym. Brazylijczycy płacą 15-22,5-proc. stawkę podatku dochodowego od zysków z obligacji korporacyjnych, w zależności od tego, jak długo są utrzymywane.

Dwóch urzędników Ministerstwa Gospodarki poinformowało, że przygotowywane jest rozporządzenie wykonawcze ze zmianą w ramach drobnej reformy rynków kapitałowych, co potwierdziły dwa inne źródła resortu.

Jedno ze źródeł podało, że otwierając drzwi dla większej liczby inwestycji zagranicznych na brazylijskich rynkach kapitałowych, kraj ma nadzieję przyciągnąć dolary i wzmocnić lokalną walutę, co pomogłoby złagodzić dwucyfrową inflację.

W 2006 r. Brazylia zwolniła obcokrajowców z podatku dochodowego od ich inwestycji w obligacje publiczne, pomagając rządowi w przedłużeniu zapadalności zadłużenia przy jednoczesnym zwiększeniu wpływów finansowych. Dekret wykonawczy zapewniający podobne zwolnienie dla obligacji prywatnych powinien być wkrótce gotowy, podało jedno ze źródeł, po badaniach przeprowadzonych przez Ministerstwo Skarbu Brazylii i służby podatkowe. Posunięcie to wymagałoby zgody Kongresu, aby stało się trwałe.

Wstępny przegląd wykazał niewielki wpływ na dochody proponowanego zwolnienia, dodało źródło, biorąc pod uwagę stosunkowo niewielkie zagraniczne pakiety długów przedsiębiorstw w kraju.

Drugie źródło podało, że zmiana podatku będzie miała zastosowanie do lokalnego długu emitowanego przez firmy niefinansowe, rynek wart obecnie około 1 biliona reali (194 miliardy dolarów) według danych banku centralnego, przy czym inwestorzy zagraniczni posiadają obecnie tylko 2,7 proc. całości.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty