Słynący z zamiłowania do wykresów Chris Kimble przedstawił grafikę ukazującą kondycję rynków wschodzących w ostatnich latach. W analizowanym przez niego iShares MSCI Emerging Markets, Kimble pokazał m.in. kanał wzrostowy, w którym obecnie znajdują się notowania tego indeksu ETF. Dość mocno niepokoi jednak to, że notowania iShares MSCI Emerging Markets są bardzo blisko dolnej krawędzi kanału wzrostowego. Jeśli to istotne wsparcie się nie utrzyma, można się spodziewać większej przeceny na rynkach wschodzących.
Największy udział w iShares MSCI Emerging Markets mają azjatyckie spółki, w szczególności z: Chin (32,85 proc. portfela), Korei Południowej (13 proc.), Tajwanu (11,3 proc.). W ujęciu sektorowym dominują walory przedsiębiorstw finansowych i technologicznych.
Choć przez ostatni miesiąc iShares MSCI Emerging Markets stracił 8,67 proc., to w całym 2019 r. jest nadal na plusie o 3,51 proc.