To była ciężka noc dla dużej części inwestorów. Donald Trump postanowił nałożyć kolejne cła na dobra i produkty z Chin (te dotychczas pozostające bez cła). Planowane cła mają wynosić 10 proc. na chińskie dobra i produkty o wartości 300 mld USD. Zdaniem prezydenta USA, chińskie władze robią za mało, aby zakończyć wojnę handlową. To jeden z powodów jego decyzji.
Reakcja rynku była natychmiastowa, nastąpił spadek rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych oraz wzrost cen złota i bitcoina. Na czerwono świeciły także główne indeksy w Azji. Podsumował to Holger Zschaepitz, dziennikarz giełdowy z niemieckiego „Die Welt".
Ciekawą myślą podzielił się też Robin Brooks, główny ekonomista z Międzynarodowego Instytutu Finansów. Brooks jest zdania, że chcąc zrekompensować nowe cła, kurs USD/CNY powinien urosnąć w najbliższym czasie o 6 proc. Swoje zdanie udowadnia matematycznie.