Notowana na nowojorskiej giełdzie spółka finansowa Charles Schwab doznała wczoraj ponad 9-proc. przeceny. Wszystko za sprawą informacji, które podała do wiadomości publicznej. Chodzi o zniesienie opłat za handel akcjami, ETF-ami oraz opcjami. Jak podkreślają przedstawiciele firmy, to „usunięcie ostatniej bariery cenowej w inwestowaniu online". Wiadomość oczywiście została optymistycznie przyjęta przez inwestorów. Dużo gorzej znieśli ją akcjonariusze spółki, którzy mają obawy o jej przyszłe wyniki finansowe związane z decyzją o zniesieniu prowizji – stąd duża przecena akcji.
Informacja wywołała spore emocje także wśród polskich użytkowników Twittera. Najpierw bloger Zbyszek Papiński przedstawił zestawienie zmian w opłatach w Charles Schwab. Dotychczas za handel akcjami z USA, ETF-ami oraz opcjami trzeba było zapłacić 4,95 dolarów. Od 7 października ten koszt dla inwestorów zostanie zniesiony.
Wiadomość skomentował m.in. Michał Wojciechowski, ekspert rynku kapitałowego: – Obawiam się, że to zapowiedź modelu: brokerka jako dodatek do usług bankowych w szerszym kontekście. Czyżby rynek polski wyprzedził trend w USA?