Złoty ma przed sobą kilka udanych tygodni

Końcówka roku zwykle jest udana dla rynków akcji, a w związku z tym również dla krajowej waluty. Na rynku surowców najwięcej emocji związanych jest z ropą, a wiele będzie zależeć od spotkania OPEC w przyszłym tygodniu.

Aktualizacja: 06.12.2018 17:12 Publikacja: 06.12.2018 14:30

Złoty ma przed sobą kilka udanych tygodni

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

GG Parkiet

 

W listopadzie znów większość ekspertów rynku forex, którzy co miesiąc publikują swoje prognozy na łamach „Parkietu", wygrała z rynkiem. Co prawda średnia stopa zwrotu wyniosła 0,76 proc., jednak znalazły się wyniki po 3, 5, a nawet prawie 8 proc. Najlepszy wynik wypracował tym razem Marcin Sulewski z Santander Banku Polska. Zwycięstwo przyniosła mu przede wszystkim silna przecena ropy w poprzednim miesiącu. Sporo można było też zarobić na zwyżce cen surowców, m.in. kawy, soku pomarańczowego czy kukurydzy.

Średni wynik całej dziewiątki analityków byłby znacznie lepszy, jednak sporym obciążeniem okazała się nietrafiona pozycja krótka na gaz ziemny, ustawiona przez Jana Kotowskiego z Admiral Markets. Ponad 40-proc. wzrost ceny gazu w listopadzie spowodował, że portfel tego brokera stracił w miesiąc ponad 14 proc. Pora przyjrzeć się prognozom na grudzień.

Statystyka za złotym

Eksperci nie są zgodni co do końcówki roku na rynku walutowym, jednak większość głosów przemawia za umocnieniem złotego do dolara i euro. Jak zauważa Marcin Kiepas, strefa między 3,80–3,84 zł za dolara stanowi mocną barierę przed zwyżkami. Dlatego jego zdaniem koniec roku może przynieść spadki pary USD/PLN. Słabość dolara ma wynikać także ze zmiany retoryki Fedu. Niedawne wystąpienie jego szefa rynki odczytały jako zapowiedź wyhamowania tempa podwyżek stóp procentowych w USA.

W silniejszego złotego, ale w relacji do euro, wierzą Marcin Sulewski oraz Łukasz Wardyn z CMC Markets. Jak wskazuje ekonomista Santander Banku Polska, grudzień jest statystycznie pozytywnym miesiącem dla złotego. Przypomina, że w poprzednich 11 latach kurs EUR/PLN rósł w ostatnim miesiącu roku jedynie dwa razy. – Liczę, że podobnie jak w poprzednich latach, grudzień z dużym prawdopodobieństwem przyniesie zwyżki na giełdach, co będzie pozytywne dla złotego – mówi Sulewski.

Nieco inne przewidywania na ostatnie miesiące roku ma Kamil Maliszewski z DM mBanku. Jego zdaniem możemy obserwować w grudniu większe wahania na rynkach wschodzących, jak to często miało miejsce w ubiegłych latach. – Uważamy, że bardzo gołębia strategia Rady Polityki Pieniężnej będzie ograniczać potencjał wzrostowy złotego w kolejnych miesiącach – przyznaje Maliszewski.

Ważny miesiąc dla ropy

Jeśli chodzi o surowce, to tym razem największym zainteresowaniem cieszyła się ropa naftowa, której notowania po około dwóch miesiącach ostrych spadków pod koniec listopada zdecydowanie wyhamowały. W pierwszych dniach grudnia cena ropy już istotnie wzrosła. Analitycy wcale nie są jednomyślni co do perspektyw czarnego złota, a niektórzy wręcz wieszczą dalsze obniżki. Kotowski zwraca uwagę na wciąż silną niedźwiedzią pozycję funduszy hedgingowych i dużych traderów indywidualnych. – To w połączeniu z niedawnymi deklaracjami ministra Arabii Saudyjskiej o utrzymaniu produkcji na obecnych poziomach wobec braku gotowości Nigerii i Rosji na jej redukcję może zepchnąć cenę ropy w grudniu aż do okolic 43 dolarów za baryłkę – uważa. Również na spadki ropy liczy Wardyn, jednak do zajęcia pozycji zamierza wykorzystać wzrostową korektę.

Jak przypomina Jacek Bakoński z DM mBanku, ważnym wydarzeniem w grudniu będzie spotkanie OPEC, na którym najprawdopodobniej zostanie podjęta decyzja o powrocie do planów ograniczania wydobycia. – Dla wyprzedanego surowca może to być sygnał do odbicia – uważa Bakoński.

Przełom na sWIG80?

Od dawna już w prognozach przestały się pojawiać indeksy warszawskich małych i średnich spółek. Tym razem jednak na zwyżkę sWIG80 postawił Marcin Kiepas. Według niego przełom roku może przynieść poprawę nastrojów na globalnych rynkach akcji, co powinno wesprzeć nastroje również na GPW i przynieść korektę na mocno wyprzedanym sWIG80. Zdania co do WIG20 są podzielone.

Portfele na kolejny miesiąc: dziewięciu ekspertów i ich grudniowe prognozy dla walut, surowców i indeksów giełdowych

Łukasz Wardyn

CMC Markets

EUR/PLN

Indeks złotego przebywa w zawężającej się konsolidacji od czerwca. Koniec listopada pokazał chęci wyjścia górą z tej formacji. Jednocześnie EUR/USD nie jest w stanie wygenerować mocnego ruchu w górę. Złoty właśnie w relacji do euro może być mocniejszy. Wejście: 4,32, stop loss: 4,36.

ropa WTI

Dalsze spadki są zdecydowanie możliwe, jednak przy obecnym poziomie wzrostu gospodarczego na świecie ropa nie powinna spadać bez istotnych korekt. Jeżeli wystąpią, mogą być okazją do zajęcia pozycji na spadek. Wejście: 56,6, stop loss: 60,5 USD za baryłkę.

WIG20

Siła polskiej gospodarki w 2018 r. zaskoczyła inwestorów, a nasze blue chips były niedocenione. Jest więc miejsce do dalszego wzrostu, nawet wbrew rynkom zagranicznym, o ile S&P 500 nie przebije tegorocznego minimum. Stop loss: 2190 pkt.

 

Marcin Kiepas

niezależny analityk

USD/PLN

Strefa 3,80–3,84 zł stanowi mocną barierę podażową, której pomimo usilnych starań nie udało się stronie popytowej sforsować. Dlatego koniec roku może przynieść spadki USD/PLN. Szczególnie że pewna zmiana retoryki przez Fed powinna ciążyć dolarowi.

ropa WTI

Surowiec jest mocno wyprzedany, a okolice 50 dolarów za baryłkę wydają się dobrym miejscem do rynkowego zwrotu. Szczególnie że październikowo-listopadowe spadki nie znalazły pełnego odzwierciedlenia w fundamentach. Potencjalny cel dla korekty to 60 dolarów.

sWIG80

Przełom roku ma szansę przynieść poprawę nastrojów na globalnych rynkach akcji po słabej jesieni. To powinno wesprzeć nastroje również na GPW, otwierając indeksowi sWIG80 drzwi do większej wzrostowej korekty. Duże wyprzedanie będzie pomagać.

 

Andrzej Kiedrowicz

niezależny analityk

NZD/USD

Zmiana retoryki Fedu w kierunku bardziej elastycznego podejścia rzuca cień na siłę dolara i skalę podwyżek stóp w 2019 r. Para NZD/USD może sporo zyskać na słabości USD, gdyż odbicie trwające od początku listopada przebiło już ważny dla utrzymania trendu wzrostowego poziom.

ropa WTI

Wzrost ceny ropy powinno wspierać zawarte w weekend amerykańsko-chińskie zawieszenie broni w długotrwałym sporze handlowym. Dodatkowy impuls powinno dać cięcie produkcji, które ma być uzgodnione na czwartkowym szczycie przez OPEC i Rosję.

Shanghai Composite

Po początkowej euforii inwestorzy stawiają pod znakiem zapytania możliwość osiągnięcia porozumienia podczas 90-dniowego rozejmu w wojnie handlowej USA–Chiny. Na indeksie mogą też ciążyć ostatnie dane ekonomiczne, wskazujące spowolnienie.

 

Kamil Maliszewski

DM mBanku

EUR/PLN

Ostatnie tygodnie były udane dla złotego. Wydaje się jednak, że koniec roku może przynieść większe wahania na rynkach wschodzących, jak to często miało miejsce. Uważamy, że bardzo gołębia polityka RPP będzie ograniczać potencjał wzrostowy złotego. Cel: 4,35.

ropa WTI

Ropa kończy listopad przy tegorocznych minimach. Wydarzeniem kolejnego miesiąca będzie spotkanie OPEC, na którym najprawdopodobniej zostanie podjęta decyzja o powrocie do planów ograniczania wydobycia. Otwieramy pozycję długą. Cel: 55 dolarów za baryłkę.

S&P 500

Choć niewiele wskazuje na rajd św. Mikołaja, to jednak uważamy, że giełdy w USA będą kończyły rok na wyższych poziomach niż obecnie, niezależnie od spodziewanej w grudniu podwyżki stóp procentowych w USA. Cel: 2800 pkt.

 

Marcin Sulewski

Santander Bank Polska

EUR/PLN

Grudzień jest statystycznie pozytywnym miesiącem dla złotego. W minionych 11 latach EUR/PLN wzrósł w ostatnim miesiącu roku tylko dwa razy, ostatni raz w 2014 r. Grudzień prawdopodobnie przyniesie wzrost na giełdach, co będzie pozytywne dla złotego. Stop loss: 4,36.

ropa WTI

Oscylator ADX pokazuje, że trwający od początku października trend jest już bardzo silny. Zakładam przynajmniej stabilizację po gwałtownej przecenie. Stop loss: 48,9 dolara za baryłkę.

Russell2000

Podtrzymuję typ sprzed miesiąca. Zawieszenie wojny handlowej i statystyka zmian indeksu w grudniu tworzą pozytywny obraz dla rynku akcji na końcówkę roku. Stop loss: 1440 pkt.

 

Marek Rogalski

DM BOŚ

AUD/USD

Australijska waluta utrzymała w listopadzie to, co wywalczyła na początku miesiąca. Stawiam na deeskalację napięcia na linii USA–Chiny, co może wesprzeć AUD. Z kolei USD będzie w defensywie po ostatnich gołębich komentarzach z Fedu.

Stop loss: 0,712, cel: 0,7460.

ropa WTI

Gwałtowny spadek z kilku tygodni zwiększa szanse na odbicie, zwłaszcza że ostatnie dni przynoszą wyhamowanie tempa zniżek. Stawiam, że kombinacja informacji z G20 oraz szczytu OPEC może poprawić nastroje.

Stop loss: 48,3, cel: 57,8 dolara za baryłkę.

FCN40

Indeks największych 40 chińskich firm kończy listopad zwyżką, chociaż teoretycznie nastroje powinny być minorowe. To może zwiastować udaną końcówkę roku. Dodatkowo spekuluje się o możliwej interwencji rządu w gospodarkę. Stop loss: 10240 pkt.

 

Przemysław Kwiecień

dział analiz XTB

USD/CAD

Grudniowa podwyżka stóp przez Fed jest już w cenach, zaś amerykański bank centralny może wykorzystać zbliżające się posiedzenie na przygotowanie rynku na wolniejsze tempo podwyżek w przyszłości. Dolar fundamentalnie jest przewartościowany. Cel: 1,30.

złoto

Ceny złota istotnie wzrosły od sierpniowych dołków, ale nadal nie są w stanie pokonać oporu na poziomie 1235 dolarów za uncję. Jednak złagodzenie retoryki ze strony Fedu jest dla cen złota dobrą informacją i może w końcu zaowocować większym wzrostem notowań. Cel: 1255.

WIG20

Warszawski rynek był w listopadzie relatywnie mocny, ale wydaje się, że przestrzeń do zwyżek jest już ograniczona. Spowalniający światowy wzrost ogranicza siłę kupujących. Możliwe, że rajd św. Mikołaja w tym roku mógł być już w listopadzie.

 

Bartosz Sawicki

TMS Brokers

RUB/NOK

Trzeci miesiąc z rzędu spodziewam się słabości rubla. Rosyjskiej walucie ciąży widmo sankcji, które nie pozwolą wykorzystać zakładanego przeze mnie odbicia ropy i słabości dolara, czyli czynników bardzo korzystnych dla przecenionej korony norweskiej.

gaz ziemny

Pomimo ataku zimy zapasy surowca nie spadły drastycznie. Przebieg krzywej terminowej sugeruje, że zapowiadane na grudzień ocieplenie w USA będzie sprzyjać silnej korekcie jesiennego wystrzału cen surowca, który w tym kwartale podrożał o około 50 proc.

Arca Gold Miners

Spodziewamy się poprawy nastrojów na globalnych giełdach. Indeks skupiający spółki wydobywające srebro i złoto stoi przed szansą na silne odbicie, które wspierać mogą lepsze nastroje wokół metali szlachetnych oraz słabszy dolar.

 

Jan Kotowski

Admiral Markets

GBP/USD

Wiele zależy od scenariusza brexitu. Jeżeli 11 grudnia brytyjski rząd odrzuci dotychczas wypracowane warunki porozumienia z UE, możemy się spodziewać przełamania wsparcia znajdującego się na poziomie 1,27 i raptownych spadków kursu w okolice 1,97–1,21.

ropa WTI

Zmiana ekspozycji spekulacyjnych funduszy hedgingowych i niedawne deklaracje ministra Arabii Saudyjskiej o utrzymaniu produkcji na obecnych poziomach mogą zepchnąć cenę ropy w grudniu aż do okolic 43 dolarów za baryłkę, czyli minimów z czerwca 2017 r.

DAX

DAX znajdujący się w nieustannym trendzie spadkowym od maja najprawdopodobniej nie zmieni swojego kierunku także w grudniu. Brakuje również dobrych danych fundamentalnych mogących zwiastować koniec spadków.

Pytania do... Przemysława Kwietnia, głównego ekonomisty XTB

Czy ze szczytu G20 w Argentynie płyną jakieś konsekwencje dla rynku surowców?

Zarys porozumienia między USA a Chinami jest w oczywisty sposób korzystny dla rynku soi, ponieważ Chiny są jej dużym importerem i do rozpoczęcia konfliktu handlowego importowały znaczne ilości tego surowca z USA. Po nałożeniu 25-proc. cła import ten przestał się kalkulować i spadł do kilkunastoletniego minimum, obciążając mocno amerykańskich farmerów. W reakcji cena wzrosła powyżej 9 dolarów za buszel – najwyżej od lipca. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że obecnie ceny amerykańskiej i brazylijskiej soi w zasadzie się zrównały (również ze względu na umocnienie reala), więc z tej strony potencjał dla cen amerykańskiej soi jest mocno zredukowany. Oczywiste jest też, że jeśli nie dojdzie do trwałego porozumienia (a cały czas obawiamy się, że tak się stanie), zakupy amerykańskiej soi zostaną zastopowane i presja cen wróci.

Początek grudnia na rynkach przyniósł dość dużą zmienność. Skąd takie wahania nastrojów?

Zmienność na rynkach akcji to efekt niepewności względem przyszłego roku. Niepewność jest zawsze, ale tym razem wkradła się poważna obawa, że jesteśmy już za szczytem cyklu koniunktury i czekają nas spowolnienia. Wydarzenia takie jak pełnowymiarowa wojna handlowa czy twardy brexit mogą w zdecydowany sposób pomóc takiemu scenariuszowi, przy okazji wywołując efekt domina (np. kolejny eurokryzys, tym razem z Włochami w centrum).

Jakiej zatem końcówki roku spodziewa się pan na giełdach?

Nie spodziewam się, aby w grudniu doszło do większych rozstrzygnięć na rynku akcji. 90-dniowy okres na rozmowy pomiędzy Chinami a USA oddala rozstrzygnięcie tej kwestii prawdopodobnie na początek przyszłego roku. Pozostaję tu niestety pesymistą – USA nie zależy na porozumieniu handlowym, lecz na ograniczeniu potencjału Chin, na co z kolei zgody Pekinu nie będzie.

Czy w związku z tym przyszły rok, a przynajmniej jego początek, znów może upływać pod znakiem wojny handlowej?

Moim zdaniem zdecydowanie tak.

W tym dolar głównie się umacniał. Jakie ma pan przewidywania na 2019 r. dla dolara i do ilu podwyżek stóp procentowych w USA pana zdaniem dojdzie?

Przewiduję umiarkowane odbicie pary EUR/USD, wynikające głównie z faktu, że dolar obecnie jest zarówno mocno przewartościowany, jak i mocno wykupiony. Perspektywy dla samego euro nie są jednak moim zdaniem jakoś specjalnie dobre – gospodarka złapała zadyszkę, mamy sporą liczbę wyborów, w tym do europarlamentu, dlatego nie sądzę, aby para miała istotnie zwyżkować.

Fed podniesie stopy jeszcze raz bądź dwa razy, w zależności od tempa hamowania wzrostu w USA. W przyszłym roku wygasać będzie efekt cięć podatkowych i od tego, jak bardzo wpłynie to na gospodarkę, zależeć będą decyzje Fedu. Do pierwszej podwyżki dojdzie raczej dopiero w czerwcu. PAAN

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty