Handel cesjami. Jest ryzyko, jest premia
Sprzedając prawo do nowego mieszkania, można nawet podwoić zainwestowany kapitał. Po wprowadzeniu prawnych ograniczeń entuzjazm potencjalnych inwestorów jednak osłabł. Część przenosi się z biznesem na rynek wtórny.
„Srebrne” budownictwo to nisza z potencjałem
Szeroko rozumiany rynek mieszkaniowy będzie się musiał dostosować do faktu starzenia się społeczeństwa. Z jednej strony potrzebne są rozwiązania systemowe, z drugiej – to pole do działania dla inwestorów – mówi Agnieszka Mikulska, ekspertka CBRE.
Między starym i nowym programem mieszkaniowym
W I kwartale widać będzie jeszcze efekty „Bezpiecznego kredytu”. Po przejściowym ochłodzeniu w II półroczu rynek będzie stymulowany „Mieszkaniem na start”. BIK spodziewa się wzrostu wartości udzielonych pożyczek mieszkaniowych o 13 proc.
Wzrośnie popyt na większe lokale
Jeśli deweloperzy nieco podkręcą statystyki, wprowadzając na rynek więcej mieszkań, to beneficjenci nowego programu dopłat do kredytów nie powinni mieć większych problemów ze znalezieniem odpowiedniego lokalu. W cenie będą tańsze nieruchomości poza centrami miast.
Rynek mieszkań z drugiej ręki na rozdrożu
Część sprzedających lokale wstrzyma transakcje do czasu wejścia w życie programu supertanich kredytów, licząc na wyższe ceny. Ich wzrosty raczej nie będą tak gwałtowne jak w 2023 roku, gdy działał „Bezpieczny kredyt 2 proc.".
Ziemia pod osiedla jest cenna jak złoto
Tereny inwestycyjne drożeją z roku na rok. Transakcje na tym rynku zamykają się kilkudziesięciomilionowymi kwotami. W 2024 roku firmy deweloperskie wyruszą na kolejne duże zakupy gruntów pod osiedla, uzupełniając banki ziemi. Na celowniku są uzbrojone parcele z dobrymi adresami, ale jest o nie coraz trudniej.