Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.06.2022 12:49 Publikacja: 11.06.2022 12:49
Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek
Najwyższa była w 2011 r., kiedy na parkiecie pojawiły się aż 172 firmy, a rok później niemal 90 kolejnych. W efekcie w 2013 r. liczba notowanych na NC spółek osiągnęła najwyższy w historii poziom: na koniec grudnia było ich 445. W latach 2014–2020 liczba debiutów wyhamowała i utrzymywała się na stosunkowo stabilnym poziomie (średnio 17 nowych firm rocznie). Rosła natomiast liczba emitentów opuszczających rynek, co po części było skutkiem bankructw, a po części zwiększenia wymogów jakościowych przez GPW wobec NC. W 2021 r. zadebiutowało 21 przedsiębiorstw, a od początku 2022 r. osiem. Obecnie jest ich 382.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spółki z Wall Street notują dwucyfrową poprawę wyników w IV kwartale. Kolejne okresy również mają być bardzo dobre.
To, że działania Donalda Trumpa będą źródłem napięć i rynkowej zmienności, było niemal pewne. Jednak chyba mało kto spodziewał się aż takiego natężenia tych zjawisk. Huśtawka nastrojów jest tak duża, że inwestorzy uznali złoto za najlepszą bezpieczną przystań.
W bardzo długim okresie amerykańskie akcje wygrywają ze złotem pod względem stóp zwrotu, ale droga do tej wygranej bywa wyboista. Najciekawsze jednak jest to, że dodanie porcji złota do portfela pozwoliłoby wyraźnie ograniczyć zmienność wyników. Najniższym ryzykiem cechowałby się portfel złożony po równo z akcji i szlachetnego metalu. Jakie inne kombinacje można uznać za optymalne?
Z przewidywań analityków wynika, że w przypadku większości spółek z sektora medycznego można się podziewać kontynuacji pozytywnych tendencji w wynikach. Część jednak nie zaliczyła końcówki zeszłego roku do udanych.
Najwięcej do stracenia na wojnie handlowej z USA miałby Meksyk. W 2022 r. aż 77 proc. meksykańskiego eksportu szło do Stanów Zjednoczonych, a tylko 2 proc. do Chin. Od handlu z Amerykanami zależy byt m.in. robotników z meksykańskiego sektora motoryzacyjnego i rolników uprawiających awokado.
Poniedziałkowa sesja przyniosła wyprzedaż na rynku kryptowalut, gdyż inwestorzy, w reakcji na wybuch wojny handlowej, wyprzedawali ryzykowne aktywa. Bitcoin tracił rano ponad 6 proc., a jego kurs spadł do 93,9 tys. USD. Ether zniżkował aż o 19 proc. i kosztował nieco ponad 2,5 tys. USD. Xrp tracił 20 proc., a dogecoin spadał o 19 proc. Po południu jednak kryptowaluty odzyskiwały część strat. Kurs bitcoina wrócił na poziom ponad 95 tys. USD.
Elliott Investment Management zgromadził znaczące udziały w BP Plc. BP spadło o ok. 8 proc. w ciągu ostatnich pięciu lat, podczas gdy jego rywale z Big Oil, od Shell po Exxon Mobil, zwyżkowali o co najmniej 30 proc.
Luty zaczął się od turbulencji wywołanych przez Donalda Trumpa, ale warszawskie byki po raz kolejny pokazały moc. Główne indeksy kontynuowały zwyżki, wyznaczając nowe, lokalne szczyty.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
To, że działania Donalda Trumpa będą źródłem napięć i rynkowej zmienności, było niemal pewne. Jednak chyba mało kto spodziewał się aż takiego natężenia tych zjawisk. Huśtawka nastrojów jest tak duża, że inwestorzy uznali złoto za najlepszą bezpieczną przystań.
Alphabet, Meta i Microsoft zamierzają wydać w tym roku 230 miliardów dolarów na prace nad sztuczna inteligencją. Natomiast Amazon planuje wydać 100 miliardów dolarów. Inwestorzy nie są pewni, czy te wydatki się zwrócą.
WIG20 zyskał wczoraj 2,7 proc. Nie był wyjątkiem – zielono było w Europie i USA. Wzrosty napędziły między innymi informacje w sprawie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa i dobre wyniki banków.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas