Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dlatego maleje liczba oddziałów bankowych. Na koniec września było ich w kraju 5942 – o 329 mniej niż na początku roku. Ubywa też bankowców – od początku roku liczba zatrudnionych zmalała o ponad 4,2 tys. – Mamy dwie grupy klientów, o które walczymy: osoby, które stawiają na kanały zdalne – to jest młode pokolenie – i klientów dojrzałych, o dobrym statusie finansowym. Ta druga grupa klientów potrzebuje swobody wyboru, nie możemy jej naciskać, niczego narzucać – powiedział Marek Tomczuk, wiceprezes Banku Pekao. Podkreślił, że komunikacja tradycyjna jest droższa od cyfrowej, mniej więc się opłaca bankom. – Trzeba pamiętać, że jednostkowa interakcja w digitalu jest około 20-krotnie tańsza od wizyty w oddziale. Mamy naturalny bodziec, żeby migracja klientów szła w kierunku kanałów cyfrowych – zauważył. W kontekście cyfryzacji banków ogromne znaczenie ma zapewnienie bezpieczeństwa zarówno środków finansowych, jak i danych osobowych klientów. – Inwestujemy w bezpieczeństwo i wydatki na ten cel rosną u nas najszybciej. Kluczowe jest zabezpieczenie przed utratą pieniędzy i te inwestycje rozumiemy jako permanentny komponent digitalizacji oraz bankowości mobilnej. Robimy znacznie więcej, niż wymagają od nas regulacje. Mamy kampanię informacyjną, jak się zachowywać w sieci, udzielamy porad, gdy powstanie problem z bezpieczeństwem w telefonie – powiedział Cezary Kocik, wiceprezes mBanku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W kwietniu Polacy uznali, że utrzymywanie pieniędzy na lokatach – poza promocyjnymi – jest już na tyle mało opłacalne, że trzeba przejść na depozyty bieżące. Na te ostatnie trafiło w kwietniu aż 17 mld zł, podczas gdy depozyty terminowe zmniejszyły się o 125 mln zł. Wpływ na to mogły mieć święta wielkanocne i zbliżający się długi majowy weekend.
Najlepsze promocyjne oprocentowania polskich kont oszczędnościowych przekraczają 7 proc. Niestety, najczęściej przez trzy miesiące. Amerykańskie konta oszczędnościowe i rachunki na rynku pieniężnym (MMA) dają często 4 proc. i więcej. Przez cały rok.
Udział płatności cyfrowych w liczbie płatności detalicznych w Polsce w 2005 r. wynosił zaledwie 2 proc. – wynika z danych Fundacji Polska Bezgotówkowa. Jednak już w 2016 r. była w ten sposób realizowana co trzecia transakcja. W 2020 r. ponad połowę (54 proc.) płatności detalicznych stanowiły te bezgotówkowe, a w 2024 r. było to już 69 proc. wszystkich transakcji.
Ceny konsumenckie wzrosły w maju o 4 proc., mniej niż początkowo przewidywano. To zaczyna skłaniać do zakupów i ograniczać zainteresowanie lokatami terminowymi. Tym bardziej że oprocentowanie spada, a usługi bankowe drożeją.
– Z naszych badań wynika, że niezależnie od narodowości, im więcej wiedzy finansowej, tym większe skłonności do gromadzenia oszczędności – powiedziała prof. Elżbieta Kubińska z Katedry Zarządzania Ryzykiem i Ubezpieczeń Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, przedstawiając podczas konferencji „Edukacja 4.0”, zorganizowanej wspólnie przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie i Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wyniki badań z Polski, USA i Indii na temat znaczenia wiedzy finansowej.
Sytuacja gospodarcza jest wciąż niepewna, ceny w sklepach nadal rosną, nie wiadomo, czy, kiedy i o ile Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe. Do tego lokaty terminowe coraz bardziej tracą na opłacalności. W tej sytuacji pęcznieją konta oszczędnościowe.