Europa potrzebuje większej konsolidacji banków. Zrobi to UniCredit?

Rozdrobnionemu europejskiemu rynkowi bankowemu brakuje skali i konkurencyjności. JP Morgan jest większy niż łączna kapitalizacja rynkowa 10 największych banków w Europie.

Publikacja: 12.09.2024 09:44

Europa potrzebuje większej konsolidacji  banków. Zrobi to UniCredit?

Foto: Alessia Pierdomenico/Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/GXOcMrzXYAAn-Af?format=jpg&name=900x900

UniCredit zawsze miał duże szanse przewodzić kolejnej fali konsolidacji banków w Europie. Biorąc pod uwagę silną działalność operacyjną, rosnącą cenę akcji, duży kapitał i – w przypadku Andrei Orcel – byłego szefa bankiera zajmującego się fuzjami i przejęciami, pytanie nie brzmiało, czy to nastąpi, ale kiedy i na kogo.

Odpowiedź na to pytanie została teraz udzielona. Włoska grupa kupiła 9 proc. udziałów w Commerzbanku – wydając około 1,4 miliarda euro – jako wstęp do ewentualnego połączenia. Akcjonariusze Commerzbanku z pewnością się tego spodziewają, przynajmniej biorąc pod uwagę 18-proc. wzrost ceny akcji niemieckiej grupy.

Czytaj więcej

Akcje Commerzbanku mocno zyskują po transakcji z UniCredit

Transgraniczne fuzje i przejęcia to skomplikowana sprawa polityczna, o czym UniCredit dobrze wie, biorąc pod uwagę wcześniejsze próby przejęcia Commerzbanku. Ale tym razem nastroje są inne. Coraz częściej uznaje się, że Europa cierpi na skutek konkurencyjności ze względu na rozdrobniony rynek bankowy i kredytodawców pozbawionych skali.

Fakt, że UniCredit kupił połowę swoich udziałów od rządu niemieckiego, który boryka się z trudnościami od kryzysu finansowego w 2009 r. sugeruje, że propozycje banku mogą nie być niepożądane. Dyrektor naczelny Commerzbanku Manfred Knof powiedział we wtorek, że nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję po wygaśnięciu jego kontraktu w grudniu 2025 r., a grupa jest najwyraźniej otwarta na dyskusje na temat ewentualnego połączenia. Zakładając, że gwiazdy będą sprzyjać UniCredit, Commerzbank byłby dobrym celem.

UniCredit będzie lepszym właścicielem Commerzbanku

Włoską grupę z łatwością stać na to, biorąc pod uwagę nadwyżkę kapitału i niewymagającą wycenę Commerzbanku. Niemiecki pożyczkodawca jest wart jedynie połowę wartości księgowej własnego kapitału własnego. Oznacza to, że nawet gdyby UniCredit ostatecznie zaoferował 30-proc. premię w stosunku do wtorkowej ceny zamknięcia za pozostałe akcje – przy całkowitych nakładach wynoszących 19 miliardów euro – i zapłacił około połowę tej kwoty w gotówce, wskaźnik kapitału podstawowego Tier 1 połączonego podmiotu nadal wyniósłby zdecydowanie powyżej 13 proc. 

UniCredit, właściciel HVB ​​w Niemczech, również ma potencjał, aby wydobyć synergie z transakcji. Mogą one wynieść 20 proc. podstawy kosztów celu, uważa Andrea Filtri z Mediobanca, 720 mln euro po opodatkowaniu. Jeśli dodać to do jednostkowego dochodu netto Commerzbanku za 2025 rok wynoszącego 2,5 miliarda euro, zysk wzrośnie do 3,2 miliarda euro. Oznaczałoby to prawie 17-proc. zwrot z inwestycji UniCredit o wartości 19 miliardów euro.

Czytaj więcej

Czy UniCredit chce wrócić do gry na polskim rynku? Niekoniecznie

Co więcej, UniCredit powinien być w stanie lepiej zarządzać Commerzbankiem, jeśli wskaźnik kosztów i dochodów HVB – który wynosi 40 proc., czyli jest o około 15 punktów procentowych niższy niż Commerzbanku – jest jakąkolwiek wskazówką.

Posunięcie UniCredit będzie miało reperkusje w całej Europie. Niemieckie banki będą obawiać się pojawienia się silniejszego konkurenta. We Włoszech kluczowy drapieżnik udał się na łowy gdzie indziej, pozostawiając średniej wielkości pożyczkodawcom - BPM, BPER i Monte Paschi - znalezienie innych opcji.

To po prostu punkt wyjścia dla najnowszej próby konsolidacji bankowości europejskiej. Organy regulacyjne i politycy powinni tym razem pozwolić, aby wyścig toczył się swoim torem.

Europa potrzebuje mniej banków, ale silniejszych

Zakup UniCredit podsycił spekulacje na temat dalszej konsolidacji bankowości europejskiej po tegorocznej wrogiej ofercie na Sabadell przez hiszpański BBVA.

Organy nadzoru w Europie od dawna popierają pomysł większej liczby powiązań – zarówno w obrębie krajów, jak i między nimi – ponieważ mniejsza liczba silniejszych pożyczkodawców powinna pobudzić gospodarkę i umożliwić bankom ze strefy euro lepsze radzenie sobie z większymi rywalami z USA i Azji.

Jednak od czasu światowego kryzysu finansowego w latach 2008–2009 w Europie duże transakcje bankowe były rzadkością, a większość z nich zawierano z konieczności, po tym jak niektóre wcześniejsze połączenia przedsiębiorstw doprowadziły do ​​strat i akcji ratunkowych.

Koncentracja sektora bankowego, mierzona udziałem aktywów bankowych przypadających na pięć największych instytucji kredytowych, jest bardzo zróżnicowana w całej Unii Europejskiej. Niemcy są jednym z najbardziej rozdrobnionych rynków, z setkami banków obok dwóch dużych notowanych na giełdzie pożyczkodawców, Deutsche Bankiem i Commerzbankiem. Na drugim końcu skali znajdują się Grecja, Cypr i kraje bałtyckie, jak wynika z danych Europejskiego Banku Centralnego przeanalizowanych przez Reuters. Kilka z tych krajów odnotowało także największy wzrost koncentracji w ostatniej dekadzie, ponieważ kryzysy finansowe zmusiły pożyczkodawców do przejęcia słabszych rywali.

W Hiszpanii, gdzie 69 proc. udział aktywów banków w rękach pięciu największych instytucji kredytowych jest zbliżony do średniej w strefie euro, liczba banków spadła do 10 z 55 przed światowym kryzysem finansowym.

Koncentracja w poszczególnych krajach jest średnio wyższa niż w USA, gdzie udział aktywów pięciu największych banków w 2021 r. wyniósł 50 proc., wynika z danych Banku Rezerw Federalnych w St. Louis. Dane EBC pokazują jednak, że fragmentacja jest znacznie większa w niektórych krajach strefy euro, zwłaszcza w większych i bogatszych gospodarkach, takich jak Francja i Niemcy. Odnotowały one najmniejszą konsolidację w ciągu ostatniej dekady.

Wykres Dnia
Deficyt budżetowy USA wzrósł w listopadzie do 367 miliardów dolarów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wykres Dnia
Majątek netto Elona Muska przekroczył 400 miliardów dolarów
Wykres Dnia
W Niemczech znów rosną ceny energii elektrycznej
Wykres Dnia
Rynek obligacji wątpi w odbicie chińskiego wzrostu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Wykres Dnia
W styczniu Fed może nie obniżyć stóp procentowych
Wykres Dnia
Amerykanie muszą się przyzwyczaić do drogich kredytów hipotecznych