Zarząd PKP Cargo prowadzi rozmowy ze związkami zawodowymi działającymi w spółce na temat planowanych zwolnień grupowych. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pracowników, przedstawił właśnie alternatywne rozwiązanie w tym zakresie. Proponuje zamianę zwolnień grupowych, jakie zostały zaplanowane do 30 czerwca 2026 r., na program odstąpienia od przywilejów pracowniczych wynikających z zakładowego układu zbiorowego pracy (ZUZP).
Wymagana jest zgoda wszystkich związków zawodowych działających w PKP Cargo
PKP Cargo przypomina, że wprawdzie ZUZP został wypowiedziany w ubiegłym roku, ale obowiązuje do połowy przyszłego roku. Tym samym wszystkie prawa w nim zagwarantowane są w tym okresie nienaruszalne bez zgody związków zawodowych. Zarząd spółki proponuje, aby związki zawodowe odstąpiły od ZUZP i zgodziły się na zamianę zawartych w nim rozwiązań na efektywny system motywacyjny.
Czytaj więcej
W założeniach zarządu nie trafią one jednak na rynek przewozowy, a jedynie na złom. Zdecydowana większość to tabor wysoce wyeksploatowany i w bardzo złej kondycji technicznej. Ponadto część wagonów od lat nie realizuje pracy przewozowej.
„PKP Cargo znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Niestety spadek rynku oraz brak działań naprawczych na przestrzeni ostatniej dekady wymusił uruchomienie restrukturyzacji w 2024 roku. Chcielibyśmy zachować pracę jak największej liczby pracowników, ale musimy też pamiętać, że spółka ma do spłacenia prawie 3 mld zł” – mówi cytowana w komunikacie prasowym Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes PKP Cargo.
Dodaje, że spółka musi zaproponować wszystkim swoim wierzycielom akceptowalny harmonogram spłat. Jednocześnie zdaje sobie sprawę z konieczności przeprowadzenia bardzo trudnych rozmów ze stroną społeczną. Co więcej, aby złożona przez zarząd propozycja odstąpienia lub wyłączenia elementów ZUZP mogła wejść w życie, musi na jej przeprowadzanie uzyskać zgodę wszystkich związków zawodowych działających w firmie. Mimo to wierzy w zawarcie porozumienia.