Niepewna kontynuacja działalności PKP Cargo

Według biegłego rewidenta to m.in. efekt spadku przewozów, utraty części klientów w następstwie koncentracji na przewozach węgla, wzrostu kosztów oraz przeinwestowania. Co więcej, z najnowszych danych wynika, że spółka nadal traci udziały w rynku.

Publikacja: 31.07.2025 06:00

PKP Cargo, na czele którego stoi Agnieszka Wasilewska-Semail, nadal traci udziały w polskim rynku ko

PKP Cargo, na czele którego stoi Agnieszka Wasilewska-Semail, nadal traci udziały w polskim rynku kolejowych przewozów towarowych.

Foto: Fot. mpr

Grant Thornton Polska, niezależny biegły rewident badający sprawozdania PKP Cargo, wydał na dzień przed planowaną kontynuacją zwyczajnego walnego zgromadzenia narodowego przewoźnika opinię do raportów finansowych spółki i grupy za 2024 r. Stwierdził m.in., że przedstawiają one rzetelny i jasny obraz sytuacji majątkowej i finansowej, sporządzono je na podstawie prawidłowo prowadzonych ksiąg rachunkowych oraz co do formy i treści są zgodne z obowiązującymi regulacjami. Tym samym oddalono ryzyko korekty w dół, i tak bardzo słabych wyników zanotowanych w ubiegłym roku. Wówczas zarówno grupa, jak i spółka matka poniosły 2,41 mld zł straty netto.

Są duże wątpliwości

W kwietniu, kiedy PKP Cargo opublikowało raporty roczne, audytor odmówił wydania opinii, gdyż nie miał możliwości zweryfikowania, czy założenie kontynuacji działalności jest zasadne, a szacunki księgowe dotyczące m.in. zobowiązań i odpisów aktualizujących są poprawne. Taka możliwość pojawiła się miesiąc temu, po złożeniu przez spółkę planu restrukturyzacji oraz przedstawieniu dodatkowych informacji i wyjaśnień.

Czytaj więcej

PKP Cargo chce nowego systemu wynagradzania. Czy będą zwolnienia?

W opublikowanej opinii biegły stwierdził, że istnieją „znaczące wątpliwości co do możliwości kontynuowania działalności przez spółkę”. To konsekwencja m.in. spadku realizowanych przewozów oraz skutków wojny w Ukrainie i kryzysu energetycznego w Europie (wysokie ceny energii). Do tego doszły działania podejmowane przez spółkę na przełomie lat 2022–2023 polegające na skoncentrowaniu się na transporcie węgla z portów morskich do klientów z branży energetycznej, które ograniczyły jej możliwości konkurowania o najbardziej dochodowe przewozy i spowodowały utratę części klientów. Ponadto utrzymująca się w 2023 r. wysoka inflacja przełożyła się na wzrost cen nabywanych surowców, materiałów i usług oraz zwiększyła presję na wzrost wynagrodzeń. Negatywny wpływ na wyniki miały też zbyt wysokie wydatki inwestycyjne, głównie na tabor kolejowy, oraz mocny spadek popytu na usługi świadczone przez spółkę.

Biegły wskazał też na kilka istotnych spraw wynikających z opublikowanych raportów rocznych. Po pierwsze zauważył, że PKP Cargo oszacowało tabor kolejowy i nieruchomości na 2,13 mld zł, co stanowiło 37,3 proc. wartości jego aktywów. Ponadto inwestycje w jednostkach powiązanych sięgnęły 734,7 mln zł (12,9 proc. aktywów), a rezerwy z tytułu świadczeń pracowniczych 490,2 mln zł (8,6 proc. aktywów). Do tego dochodzi 211,8 mln zł zobowiązań warunkowych z tytułu udzielonych poręczeń, gwarancji i innych operacji.

Do chwili zamknięcia tego wydania nie było wiadomo, jak zakończyło się środowe walne zgromadzenie spółki, i tym samym czy ubiegłoroczne raporty zostały przez akcjonariuszy zatwierdzone.

Czytaj więcej

Trudne rozmowy zarządu PKP Cargo ze związkowcami

Udziały w polskim rynku nadal spadają

Z właśnie opublikowanych przez Urząd Transportu Kolejowego danych wynika, że sytuacja na polskim rynku towarowych przewozów kolejowych nadal się pogarsza. W czerwcu (w ujęciu rok do roku) spadły one o 7,4 proc. pod względem masy oraz o 10 proc. pod względem tzw. pracy przewozowej. Co więcej, w tym roku w żadnym miesiącu nie zanotowano zwyżki. „Realna szansa na wzrost wciąż istnieje. Szczególnie w przypadku ładunków masowych, niebezpiecznych czy transportowanych w kontenerach na duże odległości, transport kolejowy może uzyskać znaczną przewagę” – uważa Ignacy Góra, prezes UTK.

Na spadającym rynku PKP Cargo traci więcej niż jego konkurenci. W I półroczu jego udziały wyniosły już tylko 26 proc. pod względem masy i 25,3 proc. pod względem pracy przewozowej. Tymczasem rok temu było to odpowiednio 27,6 proc. oraz 28,2 proc.

Transport
PKP Cargo chce nowego systemu wynagradzania. Czy będą zwolnienia?
Transport
Prezes CPK: wchodzimy w nową fazę rozwoju
Transport
Orlen Kolej koncentruje się na przewozach w grupie
Transport
Po wakacjach zacznie przybywać nowych odcinków szybkich dróg
Transport
Transport intermodalny będzie zyskiwał na znaczeniu
Transport
Zarząd ATC Cargo kontynuuje prace nad rozwojem usług