PKP Cargo zamierza pozbyć się zbędnych węglarek

W założeniach zarządu nie trafią one jednak na rynek przewozowy, a jedynie na złom. Zdecydowana większość to tabor wysoce wyeksploatowany i w bardzo złej kondycji technicznej. Ponadto część wagonów od lat nie realizuje pracy przewozowej.

Publikacja: 25.06.2025 16:37

PKP Cargo zamierza pozbyć się zbędnych węglarek

PKP Cargo

Foto: PKP Cargo

Jednym z kluczowych elementów wychodzenia PKP Cargo na prostą jest sprzedaż zbędnego majątku, w tym posiadanego taboru kolejowego. W związku z tym spółka wystawiała na sprzedaż prawie 10,4 tys. wagonów. Dla porównania, na koniec ubiegłego roku spółka matka posiadała ich 48,3 tys., a cała grupa kapitałowa nieco ponad 52 tys.

Zarząd PKP Cargo informuje, że blisko 80 proc. z wytypowanych do sprzedaży wagonów to najstarsze węglarki z lat 60., 70. i 80. Są one wysoce wyeksploatowane i w bardzo złej kondycji technicznej, bez ważnych przeglądów technicznych i dopuszczeń do użytkowania. Do sprzedaży wytypowano je również ze względu na brak zapotrzebowania na ich pracę.

Czytaj więcej

W PKP Cargo rośnie napięcie na linii zarząd – związkowcy

Sprzedawane przez PKP Cargo wagony mają pójść na złom

Podczas ostatniego posiedzenia sejmowej podkomisji stałej do spraw transportu kolejowego Paweł Miłek, wiceprezes ds. restrukturyzacji PKP Cargo, podał, że w przetargu na ich sprzedaż będzie wymagana 100-proc. przedpłata. Ponadto zastrzeżono, że ten tabor musi być zezłomowany. Tym samym potencjalny nabywca nie będzie mógł z powrotem wprowadzić ich do użytkowania.

W tym kontekście pojawiły się m.in. oskarżenia o pozbywanie się przez PKP Cargo aktywów, które mogłyby nadal pracować. W efekcie zarząd spółki wydał oświadczenie, w którym wyjaśnia kilka wątpliwości. Zapewnia m.in., że spośród wystawionych na sprzedaż węglarek, nie połowa, a jednie 103 szt., to tabor wyprodukowany w latach 2005–2008 przez Fabrykę Wagonów w Gniewczynie i Tabor Szynowy Opole. Co więcej, ten którego chce się pozbyć spółka, był wytwarzany z wykorzystaniem wózków odzyskiwanych z kasowanych starych wagonów z lat 60. i 70. Tym samym z technicznego punktu widzenia są jednymi z najstarszych.

PKP Cargo prostuje też pojawiające się informacje o sprzedaży platform podczołgowych do przewozu stali, kruszyw oraz transformatorów. W tym kontekście mówi o planowanym pozbyciu się prawie 1,1 tys. platform uniwersalnych serii Res i Smms, których ma bardzo dużą nadwyżkę (obecnie blisko 2 tys.). Ponadto są one w trwałej rezerwie i wymagają przeprowadzenia gruntownych napraw i przeglądów, aby mogły być ewentualnie wykorzystane do przewozów. W odniesieniu do wagonów samowyładowczych do kruszyw podaje, że sprzedaje 303 najstarsze jednostki, które powstały w wyniku przebudowy platform z lat 60. i 70. z wykorzystaniem starego podwozia. Jednocześnie zaprzecza, aby chciał zbyć jakikolwiek wagon z zagłębioną podłogą wykorzystywany w przewozach transformatorów o dużych gabarytach oraz jakąkolwiek platformę podczołgową.

Czytaj więcej

PKP Cargo przeprowadzi kolejne zwolnienia grupowe

PKP Cargo sprzeda też niektóre nieruchomości i udziały

Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes PKP Cargo, w trakcie ostatniego posiedzenia sejmowej podkomisji stałej do spraw transportu kolejowego, zauważyła, że posiadany przez PKP Cargo tabor w 75 proc. składa się z węglarek. Tymczasem dzięki niemu spółka uzyskuje tylko 30 proc. przychodów. Przypomina też o systematycznie spadających w Polsce i regionie przewozach węgla. Już tylko to wskazuje na potrzebę pozbycia się znacznej ilości tego typu taboru, zwłaszcza w kontekście trudnej sytuacji finansowej, w jakiej znalazła się firma.

PKP Cargo chce wystawić na sprzedaż również zbędne nieruchomości. Na koniec ubiegłego roku cała grupa dysponowała 1363 ha gruntów własnych w użytkowaniu wieczystym lub dzierżawionych od innych podmiotów oraz 681,5 tys. mkw. budynków. Sprzedaż części tego majątku ma przyczynić się do pozyskania pieniędzy na stworzenie w PKP Cargo tzw. zapasu płynnościowego na kolejne miesiące. Zarząd PKP Cargo właśnie podał, że do sprzedaży przewidziane są wybrane nieruchomości w Warszawie, Wrocławiu, Szczecinie, Jaworzynie i być może w Krakowie. PKP Cargo chce również zbyć udziały w Euroterminalu Sławków i Terminalach Przeładunkowych Sławków-Medyka.

Ubiegły rok grupa zamknęła 4,46 mld zł przychodów, co oznaczało spadek o 18,8 proc. Z kolei strata netto sięgnęła 2,41 mld zł wobec 82,1 mln zł zysku netto w 2023 r. Z ostatnich danych wynika, że w I kwartale tego roku strata netto wyniosła 48,6 mln zł wobec 118,1 mln zł zanotowanych w tym samym czasie 2024 r.

Transport
PKP Cargo przeprowadzi kolejne zwolnienia grupowe
Transport
Fundusz Kolejowy mało efektywny, trzeba wzorować się na drogach
Transport
W PKP Cargo rośnie napięcie na linii zarząd – związkowcy
Transport
Akcjonariusze Wieltonu zdecydowali o emisji akcji
Transport
Ogromne zwolnienia w PKP Cargo. Pracę stracą tysiące osób
Transport
Wielton: największy akcjonariusz sprzedał akcje w ABB