Jednak zastrzegł, że polepszenie warunków działalności zakładu nie może dokonywać się kosztem energetycznego bezpieczeństwa Litwy.
Minister spotykał się z wiceprezes Orlen Lietuva ds. Logistyki Danielą Krelowską. Władze Litwy nadal jednak sprzeciwiają się sprzedaży polskiemu koncernowi naftoportu w Kłajpedzie. Litewskie władze uważają, że nie można kojarzyć poprawy komercyjnych warunków działalności Orlen Lietuva z naftoportem w Kłajpedzie, mającym znaczenie strategiczne dla bezpieczeństwa narodowego. Minister energetyki stwierdził, że interesy Orlen Lietuva w rozstrzyganiu spraw logistyki powinny być zgodne ze „słusznymi oczekiwaniami Litwy”. Dlatego też gotowość rządu do rozstrzygania problemów logistycznych przedsiębiorstwa jest możliwa razem z jego „długofalowymi zobowiązaniami do udziału w rafinerii Możejki na prawach własności”.
Obecnie większą część produkcji litewska rafineria eksportuje poprzez odległy o 100 km naftoport w Kłajpedzie. Paliwa dostarcza tam koleją. Koszty obniżyłby ropociąg. Jednak bez zapewnienia kontroli nad naftoportem Orlen nie chce inwestować w jego budowę. Spółka prowadzi negocjacje z rządem Litwy, aby ten udostępnił mu prawo w zarządzaniu kłajpedzkim naftoportem.
Innym logistycznym problemem Orlen Lietuva jest dostarczanie produkcji na Łotwę i do Estonii. Należące do Skarbu Państwa litewskie koleje zdemontowały tory prowadzące z rafinerii w Możejkach w kierunku granicy z Łotwą. Produkcja jest więc wożona przez Szawle, co wydłuża drogę o 100 km. Wczoraj litewskie koleje obiecały odbudować połączenia. – Problem jednak polega na tym, że wciąż nie wiadomo, kiedy Litwa rozpocznie tę odbudowę – powiedział rzecznik prasowy Orlen Lietuva Jacek Komar.
Litewski rząd ponowił również swoją ofertę pomocy w finansowaniu budowy oczyszczalni spalin w elektrowni należącej do rafinerii w Możejkach. Koszty modernizacji elektrowni wynoszą około 200 mln euro.