Z naszych informacji wynika, że zarząd PGNiG zatwierdził już koncepcję powołania specjalnego podmiotu, który przeprowadzi emisję obligacji. Jeśli w przyszłym tygodniu ją zatwierdzi rada nadzorcza, to spółka powstanie w ciągu miesiąca. Nie jest jeszcze przesądzone, czy będzie zarejestrowana za granicą ze względu na emisję euroobligacji. Trwają ostateczne ustalenia z bankami, które pomagać będą w sprzedaży papierów.Emisja pierwszej transzy euroobligacji zapowiadana jest na styczeń. W opinii giełdowych analityków gazowa spółka nie będzie mieć problemów z uplasowaniem papierów.

– PGNiG to stabilna firma i wiadomo, że nie zbankrutuje, więc nie ma ryzyka, że nie dojdzie do zamknięcia emisji, nawet jeśli okaże się, że wyniki finansowe za trzeci kwartał będą słabe – mówi Paweł Burzyński, analityk DM BZ WBK. – W takiej sytuacji po prostu rentowność obligacji będzie wyższa – dodaje analityk.

Do tej pory zarząd PGNiG zapowiadał, że wyemituje obligacje na trzy – pięć lat. A wpływy z emisji posłużą do sfinansowania kosztownego programu inwestycyjnego. Zdaniem Burzyńskiego emisja euroobligacji pozwoli na uelastycznienie struktury finansowania inwestycji. Tylko w tym roku PGNiG zamierza wydać na nie ok. 5 mld zł.

W kwocie tej jest ok. 3 mld zł wydatków na projekty takie jak rozbudowa magazynów gazu i budowa kopalń. Ok. 1 mld zł firma zainwestuje w dystrybucję, czyli sieci rurociągów. Poza tym PGNiG wyda ok. 600 mln zł na prace związane z poszukiwaniami i przygotowaniem do eksploatacji złóż w kraju oraz ok. 380 mln zł na tego typu przedsięwzięcia za granicą (na szelfie norweskim, w Egipcie, Libii i Pakistanie). W kolejnych latach PGNiG też zamierza inwestować po ok. 3 mld zł rocznie. W połowie roku PGNiG przeprowadziło emisję obligacji za ok. 900 mln zł.

[ramka][b]500 mln euro[/b] - w przybliżeniu taką wartość ma mieć pierwsza transza euroobligacji, które zamierza wyemitować PGNiG [/ramka]