Odczyt sierpniowego PMI jest bliski średniej prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” (46,9 pkt). Jest też wyższy niż w czerwcu i lipcu (wówczas kolejno 44,8 i 45,9 pkt), aczkolwiek nadal sporo brakuje mu do progu 50 pkt, powyżej którego wskaźnik sygnalizuje poprawę w sektorze przetwórczym. Słowem: w sierpniu względem lipca nastroje w polskim przemyśle nieco się poprawiły, niemniej wciąż dominował pesymizm.
Przypomnijmy, że wskaźnik PMI był powyżej 50 pkt (50,2-50,7 pkt) w okresie luty–kwiecień 2025 r., po tym, jak wcześniej przez blisko trzy lata niezmiennie znajdował się poniżej tej granicy. Ożywienie w pierwszych miesiącach roku wyjaśniane było m.in. wzrostem zamówień i produkcji na eksport przed wejściem w życie nowych taryf celnych USA.
– Polski PMI na poziomie 46,6 pozostaje w tyle za wynikami dla strefy euro. Według danych flash wskaźnik przekroczył próg wzrostu, osiągając w sierpniu wartość 50,5 (najwyższą od 38 miesięcy) – komentuje Trevor Balchin, dyrektor ekonomiczny w S&P Global Market Intelligence.
PMI Polski w sierpniu nieco w górę
– Nowe zamówienia, eksport, produkcja i zaległości spadły w sierpniu w wolniejszym, ale wciąż gwałtownym tempie, co spowodowało szybszą redukcję miejsc pracy – wyjaśnia Balchin. To prawda: nowe zamówienia spadły piąty miesiąc z rzędu. To przede wszystkim „wina” zagranicy. Produkcja w polskim sektorze przetwórczym spadła czwarty miesiąc z rzędu, jednocześnie obniżyła się skala zaległości. W sierpniu spadło też zatrudnienie, w dodatku według danych S&P Global – najmocniej od maja. Polscy producenci nadal ograniczali też poziom zakupów środków produkcji.
– Głównym pozytywnym aspektem najnowszego badania była dalsza poprawa wskaźnika przyszłej produkcji – zauważa natomiast Balchin. Wskaźnik odnotował najwyższą wartość od maja, acz nadal jest niższy od historycznego trendu. „Pozytywne nastroje wiązano z ożywieniem na rynkach europejskich, funduszami KPO, uzupełnianiem zapasów, nowymi produktami i inwestycjami w zespoły sprzedaży” – napisano w komentarzu. Na nastrojach ciąży natomiast przede wszystkim obecny słaby popyt.