Z początkiem nowego miesiąca krajowe indeksy ostro zabrały się do odrabiania strat po zeszłotygodniowej przecenie. Krótko po starcie poniedziałkowych notowań WIG20 poszybował ponad 1 proc. nad kreskę, powracając powyżej poziomu 2800 pkt. Krajowe indeksy podążają śladem pozostałych europejskich rynków akcji, które odreagowują fatalny poprzedni tydzień. Poprawa globalnych nastrojów sprawiła, że kupujący w poniedziałek zyskali przewagę zarówno na zachodnioeuropejskich parkietach, jak i rynkach z naszego regionu. Warto jednak zauważyć, że skala odbicia głównych indeksów jest dość ograniczona.

Spółki z WIG20 wróciły do łask

Na fali powracającego optymizmu drożeją niemal wszystkie duże spółki z segmentu WIG20. Najefektowniejszym odbiciem z całego indeksu mogą się pochwalić walory CCC, drożejące o blisko 3 proc. Sporym zainteresowaniem cieszą się także walory banków, odreagowujące fatalny poprzedni tydzień. Najlepiej wśród nich radzi sobie Santander BP, notując ok.  2 proc. zwyżki. Jednocześnie wyraźnie w tyle zostały Pekao i PKO BP. Na celowniku kupujących są również akcje KGHM wspierane rosnącymi cenami miedzi na światowych giełdach metali. Po czterech spadkowych sesjach z rzędu do łask wróciły akcje Orlenu. Z poprawy nastrojów jak na razie nie mogą skorzystać jedynie walory Żabki i Allegro, notując lekkie spadki. 

 Lepsze nastroje przekonały inwestorów do zakupów na szerokim rynku, co z początkiem poniedziałku przekłada się na zwyżki kursów nieznacznej większości mniejszych firm. Najbardziej okazałymi wzrostami mogą pochwalić się Patentus i Medinice, wypracowując zwyżki na poziomie  odpowiednio ok.  8 proc. i 7 proc.