[b]Czy uważa pan, że NWR próbuje wrogo przejąć Bogdankę?[/b]
Jeśli traktować termin „wrogie przejęcie” książkowo, a przypomnę, że oznacza on przejęcie nieuzgodnione wcześniej z zarządem spółki, to faktycznie można powiedzieć, że NWR podejmuje wrogie działania.
Tak to może wyglądać z punktu widzenia lubelskiej spółki. Jednak dla akcjonariuszy nie jest to już tak jednoznaczne. A ci z nich, którzy mają w portfelu akcje obu tych podmiotów, w ogóle mogą to przejęcie traktować jak przełożenie pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej.
[b]A jak PTE PZU to traktuje?[/b]
Uważamy, podobnie zresztą jak prezes Mirosław Taras, że Bogdanka jest dużo więcej warta, niż oferuje za nią NWR. Polska spółka ma dobre złoża węgla, dobry plan inwestycyjny i nie potrzebuje partnera. Doskonale poradzi sobie bez niego. Trudno się zresztą spodziewać, że w sytuacji gdy cena w wezwaniu jest niższa niż bieżący kurs, to wezwanie się powiedzie.