Surowce krytyczne, których Komisja Europejska identyfikuje obecnie 34, mają ogromne znaczenie dla unijnej i polskiej gospodarki. Bez nich nie mogłyby funkcjonować takie strategiczne sektory, jak energetyka odnawialna, cyfryzacja, lotnictwo i obronność. Nie byłby też możliwy ich rozwój. Szacuje się, że w UE do 2030 r. samo zapotrzebowanie na metale ziem rzadkich wzrośnie sześciokrotnie i dwunastokrotnie na lit.
Obecnie Europa w dużym stopniu jest uzależniona od importu surowców krytycznych. Co więcej, często realizuje go tylko z jednego kierunku. To ogromne ryzyko, które czasami materializuje się w efekcie coraz częściej występujących zawirowań geopolitycznych i gospodarczych w różnych rejonach naszego globu.
Część dawno odkrytych złóż nigdy nie była eksploatowana
W Polsce prace badawcze dotyczące surowców krytycznych (oraz deficytowych) prowadzi Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy (PIG-PIB). Akceptowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) i finansowane ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dotyczą grafitu, fosforytów, fluorytów i ziem rzadkich.
PIG-PIB przygotował, we współpracy z AGH, uniwersytetami Warszawskim i Wrocławskim oraz Instytutem Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN, tzw. krajowy program poszukiwań surowców krytycznych, zgodny z unijnymi wytycznymi, który przekazał do MKiŚ. – Po złożeniu w Komisji Europejskiej i przyjęciu tego planu rozpoczną się prace poszukiwawcze. Plan ma na celu szeroko zakrojone poszukiwania surowców krytycznych w Polsce – informuje dr Sławomir Mazurek, kierownik Zakładu Polityki Surowcowej w PIG-PIB. Dodaje, że zgodnie z unijnymi wymaganiami rozpoczęto prace związane z określeniem potencjalnej przydatności surowców zgromadzonych w obiektach unieszkodliwiania odpadów wydobywczych. Następnie obejmą one niektóre hałdy pogórnicze.