– Tego dnia odbędzie się spotkanie stron Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Strona społeczna zasygnalizowała już pod koniec listopada oczekiwania odnośnie do premii rekompensującej niższą nagrodę z zysku za 2013 r., jak i podwyżki podstawowego składnika wynagrodzeń w 2014 r. Zarząd ma oczywiście inne zdanie na ten temat, zobaczymy, w którym miejscu strony się spotkają – komentuje Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM.
Wcześniej, bo już 30 grudnia, odbędzie się indywidualne spotkanie Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego (to druga obok „Solidarności" największa organizacja w górniczym koncernie) z przedstawicielami zarządu. Spotkanie odbędzie się niezależnie od ruszających w styczniu rozmów, ponieważ ZZPPM grozi sporem zbiorowym, jeśli szefostwo KGHM nie spełni żądań.
Związkowcy utrzymują, że pracownicy otrzymają w tym roku niższą nagrodę, ponieważ zysk netto KGHM jest obniżony przez wprowadzony wiosną 2012 r. podatek od wydobycia miedzi i srebra. Domagają się więc w zamian wypłaty jednorazowej premii za osiągnięcie bardzo dobrych wyników produkcyjnych.
Ponadto ZZPPM oczekuje ustalenia wskaźnika wzrostu wynagrodzeń na 2014 r. na poziomie minimum 5 proc., jak również przebudowania tabeli stawek osobistego zaszeregowania (to podstawowy składnik wynagrodzenia, od którego liczy się premie i dodatki).
Według wstępnych wyliczeń wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w 2013 r. wyniósł 2,5 proc. (0,9 proc. licząc z nagrodą z zysku). KGHM ujawnia, że w 2012 r. średnie wynagrodzenie wyniosło 7637 zł brutto, a wliczając nagrodę z zysku 9396 zł.