To kontrolowany przez Przemysława Sztuczkowskiego Złomrex jest inwestorem, z którym należąca do Romana Karkosika Alchemia negocjuje wspólny projekt.?Chodzi o stworzenie stalowni – czyli zakładu przetapiającego złom na stal do dalszej obróbki – która będzie zaopatrywać obie hutnicze grupy.
– Za nami są już analizy technologiczne, które dowiodły, że projekt może zostać zrealizowany. Teraz zbieramy oferty od potencjalnych wykonawców instalacji – mówi menedżer Złomreksu, który zastrzegł anonimowość. Jak relacjonuje, przedsięwzięcie będzie polegać na rozbudowie stalowni kontrolowanego przez Złomrex Ferrostalu Łabędy – chodzi o dostosowanie parametrów wytwarzanej stali do potrzeb grupy Alchemii i zwiększenie mocy. Bieżące zdolności produkcyjne Ferrostalu to 375 tys. ton w skali roku – w ostatnich miesiącach zakład wykorzystywał 90 proc. mocy.
Menedżer podkreśla, że współpraca będzie przebiegać na podstawie normalnych umów handlowych – raczej nie ma mowy o wydzielaniu stalowni ze struktur Ferrostalu i powoływaniu spółki joint venture z Alchemią.
Wartość inwestycji można szacować na kilkanaście milionów euro. Zmodernizowana stalownia mogłaby rozpocząć pracę już od początku przyszłego roku.
– Produkowany wsad trafiałby głównie do Rurexpolu, który musi się uniezależnić od dostaw z borykającej się z problemami Huty Częstochowa (w II kwartale Rurexpol miał ograniczony dostęp do surowca – red.). Odbiorcą będzie mogła być również Walcownia Rur Andrzej, jeśli Alchemia sfinalizuje jej przejęcie – twierdzi nasz rozmówca. Zaznacza, że z historycznego punktu widzenia to właśnie Ferrostal był w koncepcji koncentracji polskiego przemysłu rurowego podstawowym dostawcą wsadu dla spółek produkcyjnych.