Zarząd Cognora z większym optymizmem patrzy na 2025 rok. - Zakładamy, że tegoroczne wyniki będą lepsze w porównaniu z poprzednim rokiem. Niezależnie od sytuacji rynkowej zmiana struktury produkcji i sprzedaży pozwoli nam na uzyskanie lepszych rezultatów – zapowiada Krzysztof Zoła, członek zarządu i dyrektor finansowy Cognor Holding. – Notujemy wzrost produkcji kęsów i wyrobów gotowych i ten trend będzie się utrzymywał w kolejnych kwartałach, a dodatkowo dojdą wyroby z nowej walcowni w Siemianowicach Śląskich, które przy zbliżonym koszcie produkcji, mają wyższe ceny od prętów żebrowanych, które do tej pory produkowaliśmy – wyjaśnia. Zapowiada, że wyniki w II kwartale br. powinny być lepsze niż w I kwartale z uwagi na rosnącą produkcję w walcowni w Krakowie oraz nieco lepszą sytuację na rynku prętów. – Jestem przekonany, że kolejne kwartały tego roku będą coraz lepsze i w IV kwartale będziemy już na sporym plusie, jeśli chodzi o wynik EBIT – uważa.

Dług będzie mniej ciążyć

Na przestrzeni kilku ostatnich kwartałów grupa mierzyła się z rosnącym zadłużeniem. Na koniec I kwartału 2025 r. miała 797 mln zł długu netto, a wskaźnik zadłużenia netto do EBITDA wzrósł do bardzo wysokiego poziomu 202,5. – W II półroczu br. nasze zadłużenie powinno już spadać za sprawą podpisanej umowy inwestycyjnej (z VALUE FIZ oraz swoim większościowym udziałowcem – red.), dzięki której poprawimy naszą sytuację płynnościową oraz oczekiwanej poprawie wyników. Zakładam, że na I kwartał przypadł szczyt naszego zadłużenia – wyjaśnia Zoła.

Wielkie inwestycje Cognora na finiszu

Cognor jest już na finiszu kilkuletniego programu inwestycyjnego, który już pochłonął prawie 1,2 mld zł. Do wydania zostało jeszcze ok. 260 mln zł, z czego ok. 240 mln zł jest zaplanowane w tegorocznym budżecie. Pozostałe środki zostaną wykorzystane w całości w I kwartale 2026 r. – Spodziewam się, że w I kwartale przyszłego roku zostanie nam ok. 15–20 mln zł. Łączne nakłady w 2026 r. będą niewiele wyższe, bo będziemy wówczas dysponowali w pełni nowoczesnymi zakładami, praktycznie niewymagającymi nakładów odtworzeniowych – wyjaśnia Zoła. Dla porównania w 2024 r. Cognor przeznaczył na inwestycje ok. 442 mln zł. Za pomocą wspomnianych środków w latach 2022–2024 sfinansowano modernizację stalowni w Gliwicach i walcowni w Krakowie oraz budowę najnowocześniejszej w Unii Europejskiej walcowni w Siemianowicach Śląskich. Na tę inwestycje przewidziano w budżecie 800 mln zł. Rozruch zakładu powinien rozpocząć się już w II kwartale bieżącego roku, a pełne moce powinien osiągnąć w IV kwartale. Jego moce produkcyjne docelowo wynoszą 450 tys. ton prętów rocznie. - Liczymy się z tym, że mogą wystąpić potencjalne trudności w procesie rozruchu zakładu, tak jak to miało miejsce w walcowni w Krakowie. Chcemy jednak zrobić wszystko, żeby uniknąć błędów, które nas tam dotknęły. Warto wyjaśnić, że mamy tutaj do czynienia z inną technologią i całkowicie nową linią produkcyjną, a większość ze 150 pracowników to osoby z zewnątrz, które już wcześniej miały do czynienia z podobną technologią – wyjaśnia Zoła.

Wyniki Cognora za 2024 rok rozczarowały

Trudne otoczenie rynkowe i przeciągający się w czasie rozruch walcowni w Krakowie znalazły odzwierciedlenie w wyraźnie słabszych rok do roku wynikach. W 2024 roku Cognor Holding zanotował 57,5 mln zł straty netto w porównaniu z prawie 236 mln zł zysku w poprzednim roku. Strata operacyjna wyniosła 26 mln zł wobec 203 mln zł zysku rok wcześniej. Przychody wyniosły prawie 2,3 mld zł i były o ok. 16 proc. niższe niż rok wcześniej.